Biden przyznał, że lewica mogła przegrać w Wirginii przez niego

W rozmowie z dziennikarzami po przegranych przez lewicę wyborach gubernatora Wirginii Biden przyznał, że jednym z powodów porażki były rosnące ceny paliwa. Zasugerował jednak, że mogli wygrać gdyby Kongres zrealizował jego obietnice wyborcze.

2 listopada miał miejsce szereg wyborów lokalnych, z których największą uwagę przyciągnęły wybory gubernatora w Wirginii. Stało się tak gdyż te wybory są uznawane powszechnie za dobry prognostyk tego, co będzie działo się w tzw. midterms – jak w USA nazywane są wybory do Kongresu przypadające w połowie kadencji prezydenta. Pomimo zaangażowania ogromnych sił i środków kandydat Demokratów Terry McAulife przegrał je z popieranym przez Trumpa biznesmenem Glennem Youngkinem. Republikanom udało się również zdobyć stanowisko wicegubernatora, które zajmie Winsome Sears – pierwsza kobieta, pierwsza czarnoskóra i pierwsza imigrantka która na nim zasiądzie.

Biden został zapytany przez dziennikarzy o tę porażkę po konferencji prasowej dotyczącej szczepionek na COVID dla dzieci. Stwierdził, że „ludzie są rozżaleni i niepewni z wielu powodów” i wymienił takie sprawy jak COVID, bezrobocie, zamknięcia szkół i galopujące ceny benzyny. Stwierdził jednak, ze jeśli uda mu się przepchnąć przez Kongres jego ustawę „Build Back Better”, to ta szybko poprawi wiele tych rzeczy. „Więc to musi być zrobione”.

BBB to kontrowersyjna ustawa, która ma zapewnić ogromne pieniądze na rozszerzenie wielu istniejących programów socjalnych, stworzyć szereg nowych i przeznaczyć fortunę na walkę z klimatem. Bardzo ambitne plany uległy jednak znacznej redukcji. Stało się tak, gdyż ustawie sprzeciwiają się wszyscy Republikanie, przez co ustawa do przejścia potrzebuje głosów wszystkich 50 demokratycznych senatorów. Ci bardziej umiarkowani, z Joe Manchinem na czele, nie chcą się jednak zgodzić na tak gigantyczny wydatek i negocjują ograniczenie jej skali.

Stało się to powodem bardzo poważnego konfliktu wśród amerykańskiej lewicy. Wcześniej Senat przyjął bowiem ustawę o finansowaniu infrastruktury. Ta ustawa powstała na skutek negocjacji i przy poparciu kilkunastu republikańskich senatorów. Na jej przyjęciu najbardziej zależy umiarkowanym Demokratom, którzy liczą na to, że pomoże im w przyszłorocznych wyborach. Ustawa nie trafiła jednak jeszcze pod głosowanie w Izbie Reprezentantów gdyż skrajna lewica grozi, że zagłosuje przeciwko niej jeśli Senat nie przyjmie wcześniej ustawy BBB.

Biden od dłuższego czasu prowadzi negocjacje między skłóconymi Demokratami Zapytany o to, czy lewica utrzymałaby władzę w Wirginii gdyby udało mu się doprowadzić do jej przyjęcia, prezydent nie wziął na siebie odpowiedzialności za tę porażkę ale zasugerował, że mogłoby się tak stać. „Więc, myślę, że powinniśmy ją przyjąć przed wyborami, ale nie jestem pewien czy byłbym w stanie zmienić liczbę bardzo konserwatywnych ludzi, którzy zagłosowali w czerwonych <kolor Partii Republikańskiej – dop. red. > okręgach, którzy byli wyborcami Trumpa” – stwierdził – „Ale może, może”.