Białoruscy partyzanci niszczą infrastrukturę kolejową w Rosji. “To dopiero początek”

Mimo zaklinania rzeczywistości przez Aleksandra Łukaszenkę, Białorusini nie wierzą, że jedynie “prewencyjne uderzenie” na Ukrainę zapobiegło atakowi na wojska rosyjskie i białoruskie. Co więcej, społeczeństwo białoruskie sprzeciwia się wojnie. Zastraszona większość robi to, milcząc lub organizując pokojowe, zazwyczaj jednoosobowe, demonstracje. Są jednak tacy, którzy podjęli partyzancką walkę przeciwko rosyjskiemu najeźdźcy. Od kilku tygodni partyzanci wysadzają tory na Białorusi, by utrudnić przerzut wojsk rosyjskich. Teraz postanowili uderzyć w samej Rosji.

Jak informuje telewizja Biełsat, za ataki na kolejową infrastrukturę na Białorusi i w Rosji ma odpowiadać należąca do Ruchu “Opór” dywersyjna grupa “Busły Leciać” [ Bociany Lecą – tłumaczenie Biełsat]. Sama grupa poinformowała o tym w specjalnym nagraniu w serwisie YouTube. Według oświadczenia “Bocianów” uszkodzono tory w obwodach smoleńskim i briańskim. Z zamieszczonej mapy wynika, że chodzi o linię kolejową na trasie Briańsk-Orzeł pomiędzy miejscowościami Biełyje Bieriegi i Babinka. Biełast podkreśla jednak, że na razie informacji nie potwierdziły niezależne źródła.

Z przetłumaczonego przez Biełsat oświadczenia grupy wynika, że planowane są kolejne ataki.

– W wyniku udanych akcji zniszczone zostały urządzenia sygnalizacji, centralizacji i blokowania na kilku odcinkach. Zniszczono kilka szaf kontroli ruchu pociągów. Przygotowywane są ataki w innych regionach Rosji – słyszymy na nagraniu.

W oświadczeniu możemy usłyszeć, że partyzanci nie zamierzają składać broni, a “okupanci nie mogą spać spokojnie – ani na naszym terytorium, ani u siebie w domu”.

– Czekajcie na nowe wiadomości. Niech żyje Białoruś. Chwała Ukrainie – kończy lektor.

Telewizja Biełsat przypomniała, że już w marcu grupie udało się skutecznie utrudnić przerzut wojsk z Rosji w Ukrainę, co zakłóciło dostawy zaopatrzenia dla rosyjskiej armii atakującej Kijów i Czernichów.  Za to działanie w specjalnym oświadczeniu podziękował Białorusinom prezydent Wołodymyr Zełeński.