Benedykt XVI żyje. W nocy media podały informację o jego śmierci

W nocy z poniedziałku na wtorek wiele mediów na świecie informowało o śmierci emerytowanego papieża Benedykta XVI. Źródłem tej wiadomości było fałszywe konto na Twitterze, należące rzekomo do przewodniczącego Konferencji Episkopatu Niemiec.

Twitterowy profil, na którym ukazała się informacja o śmierci Benedykta XVI, należał rzekomo do przewodniczącego Konferencji Episkopatu Niemiec bp. Georga Bätzinga. W prawdziwość wpisu w mediach społecznościowych uwierzyły media, głównie w krajach Ameryki Południowej, które przekazały, że emerytowany papież nie żyje.

Taką wiadomość przekazał m.in. prezydent Meksyku Felipe Calderóna. Gdy prawda wyszła na jaw, przeprosił on publicznie za powielanie fałszywej informacji.

Niedługo po opublikowaniu fake newsa, profil podszywający się pod bp. Georga Bätzinga został usunięty. Zdążył się na nim ukazać jeszcze jeden wpis, który informował, że autorem informacji o śmierci pochodzącego z Niemiec papieża emeryta, jest włoski haker Tommasso De Benedetti.

W poprzednich latach dochodziło do podobnych sytuacji. W marcu 2018 roku włoski dziennik internetowy „II Quotidiano del Lazio” poinformował o śmierci Benedykta XVI. Później portal dementował podaną wiadomość, tłumacząc, że zaufał niewłaściwym źródłom.