Mirosław Drzewicki może powrócić do Platformy Obywatelskiej i kandydować z okręgu łódzkiego do polskiego paramentu z list partii – informuje “Dziennik Łódzki”. Potencjalnymi kandydatami, rozważanymi przez Hannę Zdanowską, są jeszcze m.in. Cezary Grabarczyk oraz obecny szef NIK Krzysztof Kwiatkowski.
Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami prezydent Łodzi oraz szefowa regionu łódzkiego Platformy Obywatelskiej miała otrzymać listę potencjalnych kandydatów partii do Sejmu oraz Senatu, którzy wystartowaliby z Łodzi. Zgłoszenie miało wypłynąć ze struktur PO. Zadaniem Zdanowskiej jest zweryfikowanie listy, a następnie przedłożenie jej oficjalnej wersji do centrali PO w Warszawie.
Jednym z potencjalnych kandydatów, który ma się znajdować na liście, jest były minister sportu, a także były skarbnik Platformy Obywatelskiej, Mirosław Drzewicki. Polityk został zdymisjonowany w 2009 roku po ujawnieniu stenogramów w ramach afery hazardowej. Polityk został odsunięty od partii i nie ubiegał się o mandat poselski podczas wyborów w 2011 i 2015 roku.
– Słyszę to od pana, w ogóle nie myślałem o powrocie do polityki – powiedział były minister w rządzie Donalda Tuska w rozmowie z “Dziennikiem Łódzkim”. Jak jednak zaznacza dziennikarz przeprowadzający rozmowę, polityk nie był w żaden sposób zaskoczony postawionym wobec niego pytaniem o potencjalną kandydaturę.
Oprócz Drzewickiego ewentualnymi kandydatami PO z okręgu łódzkiego miałaby być Katarzyna Lubnauer, a także Krzysztof Kwiatkowski (obecny szef Najwyższej izby Kontroli, który kadencję kończy w sierpniu bieżącego roku) oraz Cezary Grabarczyk, który w czasach rządu PO-PSL sprawował funkcję ministra sprawiedliwości. Został jednak z niego odwołany z powodu nielegalnego uzyskania pozwolenia na broń.