Będą nowe wybory parlamentarne? Według “DGP” PiS ma dość Zbigniewa Ziobry Publicystyka

Będą nowe wybory parlamentarne? Według “DGP” PiS ma dość Zbigniewa Ziobry

Jak informuje dzisiejszy “Dziennik Gazeta Prawna”, sytuacja w obozie Zjednoczonej Prawicy jest coraz bardziej napięta. Według parlamentarzystów rządzącej koalicji cytowanych przez gazetę, Jarosław Kaczyński coraz trudniej dogaduje się ze Zbigniewem Ziobrą, co więcej, rozważać ma nawet przedterminowe wybory parlamentarne. Zarzewiem sporu ma być rekonstrukcja rządu. 

– Nie wykluczyłbym szybszych wyborów, choć na dziś to nie jest scenariusz wielce prawdopodobny. Kaczyński najpierw spróbuje się dogadać z Ziobrą, a jeśli to się nie uda, zacznie budować większość bez niego. Nie wiadomo, czy cała dziewiętnastka “SolPolowców” będzie chciała zaryzykować pójście poza politykę – powiedział gazecie ważny polityk Zjednoczonej Prawicy, komentując ustalenia “DGP”.

Choć o konflikcie na linii PiS-Solidarna Polska w kuluarach mówi się od dawna, to jak dotąd informacje te raczej nie wydostawały się do mediów. Być może to kolejny element wewnętrznej walki frakcyjnej w samej formacji Zbigniewa Ziobry, którego przywództwo coraz częściej jest kwestionowane, albo próba sił przed rządową rekonstrukcją.

Jak mówi w rozmowie z naszą redakcją jeden z polityków PiS dobrze orientujący się w wewnątrzkoalicyjnych rozgrywkach, wariant przyspieszonych wyborów jest raczej mało prawdopodobny, choć rozbicie w jakim znalazła się Koalicja Obywatelska i PSL sprawiają, że pokusa odświeżenia mandatu społecznego się pojawia. Działacz przyznaje, że nieuchwalenie przyszłorocznego budżetu, wskazywane przez jego kolegę na łamach “DGP”, mogłoby być wystarczającym powodem. Polityk zaznacza jednak, że wybory zawsze wiążą się z ryzykiem, a przecież to niejedyny sposób, by zmienić układ sił w obozie władzy.

Co miał na myśli? Choć nie przyznał tego wprost, w szeregach PiS coraz częściej słychać głosy, które mówią o budowaniu koalicji z PSL. Osłabiona wyborami prezydenckimi, a wcześniej samorządowymi, formacja ludowców straciła władze niemal we wszystkich kontrolowanych wcześniej powiatach, a w tych sejmikach wojewódzkich, w których władze sprawuje opozycja, jest tylko “przystawką” Koalicji Obywatelskiej i Lewicy. Największe wpływy ma we władzach woj. mazowieckiego, ale i to wkrótce może się zmienić, jeżeli PiS zdecyduje się na jego podział. Wejście do rządu mogłoby pomóc zagwarantować status quo, a jednocześnie otworzyłoby drogę do współrządzenia w kolejnych województwach na dużo lepszych warunkach niż obecnie.

Dla PiS z kolei koalicja z PSL to nie tylko szansa na odzyskanie większości w Senacie i “odbicie” kolejnych sejmików, ale również bat na “niesfornych” polityków Zjednoczonej Prawicy, którzy stawiają rosnące warunki przed rekonstrukcją rządu.

Źródło: Autor:
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij