Bayern Monachium pokonał w Lizbonie Olympique Lyon 3:0 (2:0) i awansował do finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. Jedną z bramek zdobył Robert Lewandowski. O trofeum niemiecki zespól zagra w niedzielę z Paris Saint-Germain, które wygrało z RB Lipsk także 3:0.
Bramki: Serge Gnabry (18, 33), Robert Lewandowski (88-głową).
Sędzia: Antonio Mateu (Hiszpania).
Olympique Lyon sprawił w tej edycji dwie niespodzianki. W 1/8 finału wyeliminował Juventus Turyn Wojciecha Szczęsnego, a następnie Manchester City. Spotkanie z Bayernem Francuzi rozpoczęli odważnie i stworzyli sobie kilka okazji. Po kwadransie mecz jednak zaczął się toczyć pod dyktando monachijczyków.
W 18. minucie prowadzenie Bawarczykom dał Serge Gnabry. 25-latek dostał podanie na skrzydle, zbiegł z piłką do środka i z linii pola karnego trafił do siatki.
W 33. minucie było już 2:0 i ponownie z gola cieszył się Gnabry, choć blisko szczęścia był Lewandowski. Polski napastnik nie trafił jednak czysto w piłkę po dośrodkowaniu Ivana Perisica, a Gnabry popisał się skuteczną dobitką.
W drugiej połowie Bayern kontrolował wydarzenia na boisku. Jego zwycięstwo w 88. minucie przypieczętował Lewandowski. Najlepszy strzelec obecnej edycji LM celnie uderzył głową po zagraniu z rzutu wolnego Joshuy Kimmicha.
To było 15. trafienie Lewandowskiego. Został tym samym dopiero drugim piłkarzem w historii Ligi Mistrzów, który w jednym sezonie zdobył co najmniej 15 bramek. Czterokrotnie dokonał tego Portugalczyk Cristiano Ronaldo, do którego należy rekord 17 goli w jednej edycji (2013/14).
“Wiedzieliśmy, że to nie będzie łatwy mecz. Olympique był rozpędzony po dwóch świetnych występach z Juventusem i Manchesterem. Na początku sprawiali nam problemy i mieliśmy świadomość, że musimy przestać tracić piłkę” – powiedział trener Bayernu Hansi Flick.
Lewandowski może się pochwalić także serią dziewięciu meczów z rzędu w LM, w których wpisywał się na listę strzelców. Taką samą zanotował Holender Ruud van Nistelrooy, a Ronaldo ma na koncie 11 kolejnych meczów z golem.
Bayern do finału rozgrywek o Puchar Europy dotarł po raz 11; pieć z nich wygrał. Tyle samo udziałów w decydującym meczu ma AC Milan, a więcej – 16 – jedynie Real Madryt.
W finale europejskich rozgrywek Bayern po raz trzeci zmierzy się z francuską drużyną. W 1976 roku Puchar Europy zdobył po wygranej z Saint-Etienne 3:0, a w 1996 sięgnął po Puchar UEFA. Wówczas w dwumeczu pokonał Bordeaux 5:1.
Bawarczycy imponują formą. Od 7 grudnia we wszystkich rozgrywkach wygrali 28 z 29 meczów, a jeden zremisowali.
Po raz ostatni Bayern wygrał Ligę Mistrzów w 2013 roku. W tamtym finale wystąpiło pięciu grających obecnie piłkarzy w tym klubie: Thomas Mueller, Manuel Neuer, Jerome Boateng, David Alaba i… Lewandowski, ale po przeciwnej stronie, w ekipie Borussii Dortmund.
PSG natomiast w finale rozgrywek o Puchar Europy wystąpi po raz pierwszy.
W związku z pandemią koronawirusa oraz wynikającymi z niej opóźnieniami ćwierć- i półfinaliści rywalizowali w stolicy Portugalii tylko w jednym spotkaniu (bez udziału kibiców) i nie rozgrywali dwumeczu, jak dotychczas.