Pochodząca z Polski Sara James ma ogromne szanse na karierę w USA. W rozmowie z Plejadą Edyta Górniak ostrzegła jednak młodą artystkę przed związanymi z tym niebezpieczeństwami.
14-letnia James jest córką Polki Arlety Dancewicz i Nigeryjczyka Johna Jamesa. Zaczęła śpiewać w wieku 6 lat i od początku odnosi sukcesy. W 2020 roku stanęła na podium World Talent Show, a rok później wzięła udział w programie The Voice Kids i zwyciężyła w jego finale. Rok później reprezentowała Polskę w Konkursie Piosenki Eurowizji dla Dzieci.
Świat usłyszał o niej dzięki występom w programie America’s Got Talent, gdzie zachwyciła swoim śpiewem jurorów, zwłaszcza Simona Cowella. 13 września zobaczymy ją w finale tego programu, który ma sporą szansę wygrać. Nawet jeśli tak się nie stanie, to i tak może zrobić imponującą karierę w USA.
Edyta Górniak, która przez jakiś czas mieszkała w USA i poznała tamtejszy rynek muzyczny, ostrzegła jednak młodszą koleżankę przed podpisywanymi tam kontraktami. „W Stanach Zjednoczonych trzeba bardzo uważać na wszystkie dokumenty, które się podpisuje” – powiedziała Plejadzie – „Naturalnie w każdym kraju trzeba być uważnym, ale z kontraktów amerykańskich bardzo trudno się uwolnić i prawie niemożliwe jest je modyfikować. Wiem to od wielu znajomych i muzyków”.