Mamy obowiązek budować potencjał naszej armii i bardzo mocno na to postawiliśmy w ciągu ostatnich trzech lat – powiedział we wtorek w Polskim Radiu Szczecin prezydent RP Andrzej Duda. Wskazał, że konieczny jest zakup nowoczesnego sprzętu wojskowego.
“Możemy powiedzieć, że po 20 latach jesteśmy członkiem NATO z prawdziwego zdarzenia, a zarazem i zwolennikami tej bardzo ważnej koncepcji NATO 360 stopni, to znaczy nie tylko my oczekujemy tego, że nasze bezpieczeństwo będzie gwarantowane, ale także my w innych częściach świata gwarantujemy bezpieczeństwo w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego” – powiedział we wtorek podczas porannej rozmowy w Polskim Radiu Szczecin prezydent Andrzej Duda.
Dodał, że nie tylko od sojuszników zależeć ma bezpieczeństwo Polski. “My mamy obowiązek budować potencjał naszej armii (…) i myśmy bardzo mocno na to postawili w ciągu ostatnich ponad trzech lat” – powiedział Duda. “Dla nas kwestia modernizacji polskiej armii jest sprawą bardzo poważną, dla nas realizacja także naszych zobowiązań w Sojuszu Północnoatlantyckim jest kwestią bardzo poważną” – dodał.
Zapytany o to, co zrobić, aby w ciągu najbliższych 7-10 lat móc powiedzieć, że polska armia jest nowoczesna, Andrzej Duda odpowiedział, iż “trzeba dokonywać zakupów nowego uzbrojenia”. “I oczywiście to jest gigantyczny problem finansowy. Tylko rzecz cała polega na tym, że jeżeli nie szuka się tych pieniędzy i nie podejmuje decyzji, takiej modernizacji nie ma” – powiedział. Zaznaczył, że dzisiaj “to zaczyna być realizowane”.
“Pan minister Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej, zadeklarował jasno i wyraźnie, że chce, żeby Polska kupiła samoloty piątej generacji, będziemy się w najbliższym czasie o to starali. Już podjęliśmy w tej sprawie rozmowy ze stroną amerykańską” – podkreślił prezydent. Dodał, że chodzi o samoloty F-35, wskazując, że lotnictwo trzeba “modernizować” i “rozwijać”, odchodząc od samolotów “postsowieckich” i przejść na uzbrojenie “którym posługują się armie NATO”, a które “zdało już egzamin w walce”.
Prezydent Duda zaznaczył, że perspektywa, 7-10 lat na unowocześnienie armii “jest realna”. “Proszę wziąć pod uwagę, że w zeszłym roku przyjęliśmy ustawę, że będziemy podnosili wydatki na zbrojenia nawet ponad oczekiwany przez Sojusz Północnoatlantycki poziom 2 proc. PKB: do 2,5 proc. PKB do 2030 r. Ja apelowałem i apeluję cały czas, żebyśmy spróbowali to zrobić do roku 2024” – podkreślił prezydent RP.
Jak powiedział, uważa, iż jest na to szansa, jeśli sytuacja gospodarcza będzie dobra i “koniunktura się utrzyma”. Dodał, że ze względu na wysokie koszty “nie da się zrobić wszystkiego na raz”.
Odnosząc się do modernizacji marynarki wojennej Andrzej Duda powiedział, że jest to “bardzo poważny problem”. “Musimy zapewnić jej możliwość funkcjonowania i trzeba zrobić tak, aby wreszcie podjąć decyzję co do tego, w jaki sposób ta modernizacja ma nastąpić, bo tu cały czas trwają targi” – wyjaśniał.
Dodał, że konieczny jest zakup nowych samolotów, ponieważ 50 maszyn F-16 “to za mało”. “Państwo, które leży w takim miejscu, jak my w sensie geopolitycznym, które ma taki potencjał i wielkościowy, i ludnościowy i w związku z tym także jeżeli chodzi o rozwój i poziom zamożności państwa jako takiego, musi aspirować do tego, żeby mieć ten zasób większy” – podkreślił Andrzej Duda.