Koalicja Obywatelska zainaugurowała w poniedziałek akcję #SilniRazem. Specjalny bus i infolinia mają zachęcać do wspierania kampanii opozycji, a politycy KO apelują, by zgłaszać się do nich i wspólnie działać w kampanii. Jednocześnie przyznali się do koordynowania akcji prowadzonej na Twitterze pod hasztagiem #SilniRazem, w której często pojawiały się wulgarne i oburzające wpisy. Dziś akcję wsparł prof. Leszek Balcerowicz, który napisał na Twitterze, iż “potrzebujemy takich obrońców demokracji w Polsce”.
Jestem po spotkaniu z inicjatorami akcji #SilniRazem. Potrzebujemy takich obrońców demokracji w Polsce. Niech silni razem beda coraz silniejsi.
— Leszek Balcerowicz (@LBalcerowicz) September 17, 2019
– Jestem po spotkaniu z inicjatorami akcji #SilniRazem. Potrzebujemy takich obrońców demokracji w Polsce. Niech silni razem będą coraz silniejsi – napisał Balcerowicz na Twitterze, odnosząc się do akcji, która pierwotnie udawała spontaniczną i oddolną. W rzeczywistości pomysł firmują Krzysztof Brejza i Adama Szłapka.
Pytany o tę kwestię w radiowych “Sygnałach Dnia” rzecznik rządu Piotr Müller podkreślił, że sam był “zszokowany tą sytuacją”. “Bo ja sam na Twitterze czy innych kanałach społecznościowych byłem wielokrotnie przez te grupy pod hasztagiem #Silnirazem atakowany, i to naprawdę w taki ordynarny sposób” – dodał.
“Nie rozumiem tego ruchu PO. Szczerze mówiąc, to jest kolejny prezent z punktu widzenia wyborczego, bo odsłania tak naprawdę to, w jaki sposób PO funkcjonuje. To pokazuje tę hipokryzję, która niestety wielokrotnie w ustach Platformy Obywatelskiej występuje” – ocenił Mller.