B.Szydło: Donald Tusk robi wszystko, żeby ciągle było zamieszanie i chaos Najnowsze wiadomości z kraju

B.Szydło: Donald Tusk robi wszystko, żeby ciągle było zamieszanie i chaos

Donald Tusk robi wszystko, żeby ciągle było zamieszanie i chaos – oceniła b. premier, europosłanka PiS Beata Szydło. Jak dodała, mówienie w tej chwili przez Tuska o wcześniejszych wyborach i samorozwiązaniu Sejmu, to wyłącznie dyscyplinowanie swoich koalicjantów.

Premier Donald Tusk na wtorkowej konferencji prasowej pytany o ewentualne skierowanie przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy budżetowej do TK stwierdził: “Jeśli prezydent Duda na prawdę na polecenie prezesa (PiS Jarosława) Kaczyńskiego chciałby uniemożliwić wypłatę ludziom pieniędzy, to wtedy być może ja się zdecyduję wspólnie z koalicjantami na natychmiastowe skrócenie kadencji i rozpisanie nowych wyborów”.

Szydło w Radiu Zet pytana czy powinno dojść do samorozwiązania Sejmu i szybszych wyborów zaprzeczyła. Odnosząc się do słów Tuska oceniła, że to próba politycznej zaczepki. “Moim zdaniem Donald Tusk robi wszystko, żeby ciągle było zamieszanie i chaos” – oceniła b.premier. Jak dodała, dzięki temu może “niszczyć instytucje państwa”. “Nie mając nic do zaproponowania, nie mając żadnej oferty programowej wszczyna takie awantury” – powiedziała.

“Mówienie w tej chwili przez Tuska o wcześniejszych wyborach i samorozwiązaniu Sejmu, to jest tylko i wyłącznie, po pierwsze dyscyplinowanie swoich koalicjantów, bo przecież już wiemy doskonale, że panowie nie pójdą razem, jeżeli chodzi o wybory samorządowe. Wczoraj Tusk zapowiedział, że z Lewicą już nie pójdzie; musi ich troszkę zdyscyplinować” – podkreśliła europosłanka PiS.

W jej ocenie w tej chwili nie ma większości do samorozwiązania Sejmu, ponieważ “koalicjanci Tuska są słabi i będą się bali tego, że przyśpieszone wybory to jest – po pierwsze – dla nich problem”. “Przestaną funkcjonować, nie będzie ich już w parlamencie, Tusk się ich pozbędzie, bo nie będą mu potrzebni. Myślę, że to w tej chwili jest przede wszystkim tylko i wyłącznie właśnie próba takiego nacisku na nich, żeby podporządkowywali się temu, czego on sobie życzy” – powiedziała b. premier.

Zgodnie z konstytucją Sejm może skrócić swoją kadencję uchwałą podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby posłów, czyli potrzebnych jest do tego 307 głosów. Skrócenie kadencji Sejmu oznacza też skrócenie kadencji Senatu. Projekt uchwały ws. skrócenia kadencji może złożyć: prezydium Sejmu, komisja sejmowa lub grupa 15 posłów.

Źródło: PAP Autor: Rafał Białkowski
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij