Publicystyka

Aż ciężko to skomentować. Aborcjonistki publicznie chwalą się swoimi decyzjami: “Nie miałam żadnych wyrzutów sumienia”

Podczas jednej z ostatnich manifestacji Strajku Kobiet aktywistki z grupy Aborcyjny Dream Team zaczęły się publicznie chwalić swoimi decyzjami dotyczącymi przerywania ciąży. Kobiety nie widziały w tym nic złego twierdząc, iż nie “miały żadnych wyrzutów sumienia” podczas dokonywania aborcji.

Od ponad miesiąca na ulicach wielu miast w Polsce oglądamy masowe protesty w ramach Strajku Kobiet. Początkowo jego uczestnicy wyrażali sprzeciw wobec wyroku Trybunału Konstytucyjnego, w którym uznano aborcję eugeniczną za niezgodną z przepisami ustawy zasadniczej. Choć na samym początku frekwencja oraz poparcie dla Strajku Kobiet było dość duże, to z czasem zaczęło ono spadać – co zbiegło się wraz z ujawnieniem planów liderek manifestacji i dochodzeniem do głosu przedstawicieli skrajnej lewicy, którzy domagają się całkowitej liberalizacji prawa aborcyjnego.

Na jednym z ostatnich protestów wypowiedziały się aktywistki z grupy Aborcyjny Dream Team, które zaczęły publicznie się chwalić swoimi decyzjami o przerywaniu ciąży. “Miałam aborcję i pie****i mnie co o tym myślicie” – mówiła jedna z nich, która po chwili użyła charakterystycznego dla tych protestów sloganu “wyp******ać”.

Wszystkie z kobiet, które opowiadały o swoich doświadczeniach związanych z aborcją, przedstawiały ją jako coś normalnego. Jedna z aktywistek twierdziła, iż “nie miała żadnych wyrzutów sumienia”, a jedyną rzecz, jaką odczuwały po usunięciu dziecka to… poczucie głodu. Nie odbyło się także bez uderza w pro-liferów i wszystkie osoby, które sprzeciwiają się postulatowi liberalizacji aborcji – pojawiały się określenia wyśmiewające takie osoby czy też marzenia o “wywaleniu takich ludzi w kosmos”.

Źródło: Twitter Autor: JD
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij