W niedzielę w Poznaniu doszło do awaryjnego lądowania samolotu z Wilna. Powodem było to, że jeden z pasażerów przesadził z alkoholem.
Rzecznik prasowa Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej mjr Joanna Konieczniak poinformowała, że w niedzielę ok. 23 pogranicznicy z placówki Poznań-Ławica otrzymali zgłoszenie, że na pokładzie samolotu lecącego z Wilna do Londynu znajduje się „bardzo uciążliwy pasażer”. 50-letni Litwin miał raczyć się własnym alkoholem, nie reagować na polecenia załogi, stosować przemoc fizyczną i psychiczną wobec innych pasażerów i zachowywać niewłaściwie w stosunku do stewardess.
Kapitan tego lotu podjął w końcu decyzję, że dokona awaryjnego lądowania w Poznaniu. Po wylądowaniu Litwin został zatrzymany przez funkcjonariuszy Zespołu Kontroli Specjalistycznych SG. Badanie wykazało, że ma aż 1,5 promila alkoholu we krwi. Litwin trafił na izbę wytrzeźwień, a po wytrzeźwieniu zostaną przeprowadzone z nim czynności związane z popełnionym przez niego wykroczeniem.