Australijska firma stworzyła pulpety z mięsa mamuta Najnowsze wiadomości ze świata

Australijska firma stworzyła pulpety z mięsa mamuta

Australijska firma Vow Food stworzyła w laboratorium pulpet z mięsa mamuta. Jak na razie nikt jednak go nie spróbował.

Vow Food to firma zajmująca się produkcją tzw. mięsa z in vitro. Tak nazywa się mięso hodowane w laboratorium z komórek macierzystych, bez konieczności zabijania zwierząt. Pierwsza prezentacja wykonanego w ten sposób hamburgera. W ostatnich latach powstało wiele firm, które chcą zarobić na przemysłowej produkcji takiego mięsa, ale technologia jego produkcji nadal jest droga, a obawy o jego bezpieczeństwo sprawiają, że na rynek trafiły dotychczas pojedyncze produkty.

Vow Food ogłosiła, że udało im się stworzyć w laboratorium pulpety ze sztucznie wyhodowanego mięsa mamuta. W jego stworzeniu pomógl im prof. Ernst Wolvetang z Australijskiego Instytutu Bioinżynierii na uniwersytecie w Queensland. Jego zespół stworzył proteiny mięśni poprzez pobranie sekwencji DNA mamuciej mioglobiny, uzupełnienie luk przy pomocy DNA słonia i wszczepienia jej do komórek macierzystych owcy.

Ich pulpet jeszcze dzisiaj zostanie pokazany w muzeum nauki w Holandii. Jak na razie nikt jednak nie spróbował jak smakuje. Na mamuty polowano głównie dla ich mięsa, a nadmierne polowania były jedną z przyczyn ich wyginięcia. Prof. Wolvetang przyznał jednak, że po tysiącu lat nikt nie wie, jak ludzki układ odpornościowy zareaguje na to mięso. Przyznał też, że początkowo planowali stworzyć mięso dodo – wielkiego ptaka, którego ostatnie sztuki zabito w XVII wieku – ale nie udało im się zdobyć odpowiedniego DNA.

Na razie nie wiadomo kiedy, i czy w ogóle, pulpety z mamuta trafią na rynek. Vow Foods nie ukrywa, że chce produkować mięso do konsumpcji, liczą, że pomoże to w walce z globalnym ociepleniem. Ich pierwszym produktem będzie jednak mięso przepiórki japońskiej, które już w tym roku powinno być dostępne w restauracjach w Singapurze. Firma bada już potencjał tworzenia mięsa ok. 50 gatunków, w tym alpak, bawołów, krokodyli czy też kangurów.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Guardian Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij