Była asystentka Roberta DeNiro ma co świętować. Sąd nakazał jego firmie wypłatę ogromnego odszkodowania.
41-letnia Graham Chase Robinson przez wiele lat była osobistą asystentką Roberta DeNiro. Odeszła ze stanowiska w 2019 roku. W połowie tamtego roku należąca do aktora firma Canal pozwała ją do sądu. Oskarżyła ją o defraudację i o to, że w pracy nie spełniała swoich obowiązków służbowych.
Robinson odpowiedziała na te oskarżenia własnym pozwem, w którym domagała się 12 milionów odszkodowania. Twierdziła, że De Niro nie dawał jej przerw, przydzielał jej zadania poniżej kompetencji i płacił jej mniej, gdyż jest kobietą. W pozwie opowiedziała również o jego dziwnym zachowaniu, jak dzwonienie do niej podczas korzystania z toalety. Twierdziła także, że prześladowała ją partnerka aktora, Tiffany Chen, którą nazwała „socjopatką”.
Sąd oczyścił ją ze stawianych jej zarzutów. Oczyścił z nich także De Niro. Ława przysięgłych stwierdziła jednak, że jego firma jest winna dyskryminacji płciowej i działań odwetowych. Sąd nakazał jej wypłacenie 1,2 miliona dolarów odszkodowania.