Apple żąda sądowego zakazu zbliżania się dla kobiety, która prześladuje ich szefa Najnowsze wiadomości ze świata

Apple żąda sądowego zakazu zbliżania się dla kobiety, która prześladuje ich szefa

Korporacja Apple, producenci m.in. iPhona i iPada, złożyła w sądzie wniosek o wydanie zakazu zbliżania się do ich pracowników mieszkającej w Virginii kobiecie. Według dokumentów sądowych miała prześladować ich CEO Tima Cooka.

Z dokumentów sądowych wynika, że Cook po raz pierwszy dowiedział się o istnieniu Julii Lee Choi jesienią 2020 roku. W okolicach października lub listopada miała pisać w mediach społecznościowych, że jest jego żoną a on jest ojcem jej bliźniaków. Pod koniec października zeszłego roku kobieta miała także dwukrotnie pojechać z Wirginii do miasta Palo Alto w Kalifornii i wystawać pod posiadłością Cooka. Podczas jednej z tych wizyt lokalna policja odholowała jej samochód po stwierdzeniu podczas kontroli, że jej prawo jazdy straciło już ważność.

Choi miała również wysyłać mu liczne groźby i żądania aby wyprowadził się z domu. W e-mailu datowanym na 2 listopada 2020 oskarżyła go o to, że to on ją prześladuje i musi z tego powodu leczyć się psychiatrycznie. Dzień później wysłała mu zdjęcie swojego nowego rewolweru z podpisem, że nie zwróci go dopóki go z niego nie wystrzeli. Dzień później Cook otrzymał od niej zdjęcie pudełka amunicji, a w kolejnym dniu zdjęcie załadowanej broni. „Ostrzegałam i mówiłam ci, żebyś przestał próbować mnie zabić. Musiałam kupić to zamiast choinki” – napisała.

W innych e-mailach wysyłała mu „sugestie o treściach erotycznych” i rutynowo zwracała się do niego per „mężu”. Prowadziła też na twitterze konto „Julia Lee Cook”, które na zdjęciu w tle miało jego twarz. Na tym koncie oskarżyła też o prześladowanie CEO Google „Sandra Pichia” – naprawdę nazywa się Sundar Pichai – który rzekomo miał ją wielokrotnie skrzywdzić. W zeszłym miesiącu z kolei miała zażądać od Cooka pół miliarda dolarów „aby wszystko wybaczyć i wszystko zapomnieć”.

Cook nie jest jedynym znanym i bogatym, który ma problem z prześladowcą. Tym razem jednak o zakaz zbliżania się wystąpił nie on a jego firma. Jej prawnicy twierdzą bowiem, że z powodu jej zachowania nie tylko Cook, ale także jego i firmowi ochroniarze, inni kierownicy oraz każdy pracownik Apple może znajdować się w niebezpieczeństwie. Jeżeli sąd zgodzi się na ten wniosek, to będzie to oznaczało, że Choi będzie mogła być aresztowana nawet, jeśli pójdzie do oficjalnego sklepu Apple w dowolnym amerykańskim mieście. Rzecznik prasowy firmy stwierdził, że nie mają w tej sprawie nic do dodania poza tym, co napisali w pozwie.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Fox Buisness Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Dramat w szkole. Uczniowie zmarli po zjedzeniu śniadania 0 0

Dramat w szkole. Uczniowie zmarli po zjedzeniu śniadania

17-latek zaatakował nożem swojego ojca. Mężczyzna nie żyje 0 0

17-latek zaatakował nożem swojego ojca. Mężczyzna nie żyje

96 śmigłowców Apache trafi do Polski. Jest podpis szefa MON 0 0

96 śmigłowców Apache trafi do Polski. Jest podpis szefa MON

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij