Uczestników zamieszek, którzy okradli sklepy Apple, czekała niespodzianka. Firma nie tylko zablokowała skradzione telefony ale także przekazała informacje o ich lokalizacji policji.
Charakterystyczną cechą obecnych zamieszek po śmierci George’a Floyda jest szabrowanie sklepów. Ich uczestnicy włamują się do nich i zabierają z półek towary. Ich ulubionym celem są sklepy sprzedające luksusowe towary, gdyż te można potem sprzedać z dużym zyskiem.
Sklepy Apple nie były tutaj żadnym wyjątkiem i wielokrotnie uczestnicy zamieszek okradali je z wystawionych na półki telefonów czy tabletów. Okazuje się jednak, że czekała ich niespodzianka. Apple postanowił bowiem zablokować skradziony sprzęt.
Osoby, które postanowiły ukraść iPhone’a ze sklepu Apple otrzymały wiadomość, w której ich producent informował ich, że skradziony telefon został zablokowany i powinni go niezwłocznie odnieść do sklepu. Dodatkowo znalazła się w nim informacja, że jego lokalizacja i informacja o kradzieży została przekazana lokalnej policji.
https://twitter.com/disposablefilms/status/1267111238313693185?s=20
Na razie wiadomo, że spotkało to nowych „właścicieli” skradzionych iPhone’ów. Apple odmówiło odpowiedzi na pytanie czy podobnie stało się ze skradzionymi tabletami i komputerami. Nie wiadomo też, czy lokalizacja jakiegokolwiek urządzenia faktycznie została przekazana policji.