Po antysemickich wypowiedziach uczestników gali finałowej festiwalu filmowego Berlinale, minister sprawiedliwości Marco Buschmann zapowiedział wszczęcie postępowania karnego. Opozycyjne CDU zażądało zdymisjonowania minister kultury Claudii Roth – opisuje we wtorek portal “Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ).
Jak podkreślił minister sprawiedliwości, prawo karne jest „dobrze przygotowane do karania wypowiedzi antysemickich”.
“Każdy, kto szerzy propagandę organizacji niekonstytucyjnych i terrorystycznych lub używa symboli organizacji terrorystycznych takich jak Hamas, również popełnia przestępstwo” – podkreślił minister. “Berlinale poniosło poważne szkody. (…) Antysemityzmu nie można tolerować” – wyjaśnił.
Jak przypomniał FAZ, podczas gali Berlinale w sobotni wieczór jej uczestnicy kilkukrotnie poruszali kwestię konfliktu bliskowschodniego. “Liczni członkowie jury i zdobywcy nagród wzywali do zawieszenia broni w wojnie w Gazie. W przemówieniach z okazji wręczenia nagród była mowa o ludobójstwie. Oświadczenia te spotkały się z krytyką i oburzeniem ze strony polityków i stowarzyszeń” – dodał FAZ.
Claudia Roth (Zieloni) odpowiada za kulturę i sztukę w Niemczech od grudnia 2021 roku. W tym czasie pod jej nadzorem “ważne wydarzenia kulturalne zamieniły się w katastrofy” – podkreślił portal dziennika “Bild”.
Pierwszy duży antysemicki skandal miał miejsce podczas wystawy Documenta w 2022 roku, gdzie zaprezentowano dzieła, wyrażające nienawiść wobec Żydów. Teraz podczas ceremonii wręczania nagród na Berlinale 2024 “członkowie jury i filmowcy wygłaszali jednostronne antyizraelskie przemówienia, demonizowali państwo żydowskie i milczeli na temat terroru Żydów z rąk islamistycznego Hamas” – dodał “Bild”.
Zdaniem posłanki CDU do Bundestagu Gitty Connemann, działania minister kultury i kolejne antysemickie skandale są szkodliwe. Roth “nie nadaje się do reprezentowania kultury i jeśli nie chce jeszcze bardziej zaszkodzić urzędowi, powinna podać się do dymisji” – stwierdziła posłanka CDU.