Antysemicka zbrodnia w Szwecji. Duńska policja zatrzymała sprawcę Najnowsze wiadomości ze świata

Antysemicka zbrodnia w Szwecji. Duńska policja zatrzymała sprawcę

Duńska policja zatrzymała mężczyznę podejrzewanego o atak na żydowską kobietę do którego doszło wczoraj w Szwecji. Kobieta jest w krytycznym stanie. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela uważa, że zbrodnia miała podłoże antysemickie.

Zdarzenie miało miejsce we wtorek rano w szwedzkim mieście Helsingborg. Do sześćdziesięciopięcioletniej żydowskiej kobiety, która szła do pracy, podszedł od tyłu mężczyzna i dziewięciokrotnie dźgnął ją dużym nożem. Według świadków uciekł kiedy kobieta, która zachowała przytomność po ataku, zaczęła wzywać pomoc. Przewieziono ją do szpitala, według lekarzy znajduje się w stanie krytycznym.

Tożsamość ofiary nie została na razie ujawniona. Według medialnych doniesień miała jednak być żoną przywódcy lokalnej społeczności żydowskiej.

Szwedzka policja rozpoczęła poszukiwania podejrzanego o próbę zabójstwa. Dzięki zeznaniom świadków udało się stworzyć portret pamięciowy i wydać list gończy. Dzisiaj okazało się, że sprawcy udało się uciec do pobliskiej Danii, ale tam skończyło mu się szczęście. W nocy został aresztowany przez duńskich policjantów. Policja odmawia jak na razie jakichkolwiek komentarzy o tym zatrzymaniu. Lokalne media donoszą jednak, że wkrótce zostanie wysłany z powrotem do Szwecji i stanie przed sądem. Na razie jest oskarżony o próbę zabójstwa.

Motywy sprawcy nie zostały na razie ujawnione. Izrael traktuje jednak tą zbrodnię jako akt antysemityzmu. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela poinformowało, że jego dyplomaci pozostają w kontakcie z lokalnymi władzami i ujawnią motywy sprawcy kiedy tylko zostaną ustalone. MSZ Izraela ujawniło także, że sprawca był muzułmaninem i był już znany policji, jednak Szwedzi jak na razie nie potwierdzili tej informacji.

„Po raz kolejny Żydzi w Europie znajdują się w niebezpieczeństwie. Dzisiejszy brutalny atak na członka społeczności żydowskiej w szwedzkim Helsinborgu to kolejne przypomnienie, że nie możemy polegać na coraz słabszej pamięci o Holokauście aby zapewnić żydowskim społecznościom bezpieczeństwo” – napisał w oświadczeniu prezydent Izraela Reuven Rivlin – „Będziemy walczyć z antysemityzmem i będziemy się wypowiadać przeciwko takim przerażającym incydentom”.

Południowa Szwecja gdzie leży Helsinborg to jeden z najniebezpieczniejszych obszarów tego kraju. Jest również obszarem, gdzie co roku dochodzi do dziesiątek antysemickich zbrodni. Liczba podobnych incydentów jest zbliżona do liczby aktów antysemityzmu w Sztokholmie pomimo tego, że południową Szwecję zamieszkuje niemal dziesięć razy mniej Żydów. Większość z nich ma miejsce w Malmo, gdzie jedna trzecia populacji to muzułmańscy imigranci lub ich potomkowie.

Malutka, licząca mniej niż sto osób społeczność żydowska w Helsinborgu także bywa obiektem ataków. W zeszłym tygodniu lokalny sąd oskarżył imama Samira El Rifaia który podczas przemówienia w trakcie antyizraelskich protestów stwierdził, że Żydzi to „potomkowie małp i świń”. W 2009 roku, kiedy akurat trwała wojna pomiędzy Izraelem i Strefą Gazy, nieznani sprawcy podpalili synagogę.

Źródło: Times od Israel Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij