Antycovidowy protest w Warszawie. Policja skieruje niemal 800 wniosków o ukaranie uczestników

Wczoraj w Warszawie miał miejsce protest przeciwko pandemii. Dziś policja poinformowała, że skierowała do sądu blisko 800 wniosków o ukaranie.

W sobotę do Warszawy przyjechali na demonstrację przeciwnicy restrykcji pandemicznych. Maszerowali z transparentami z hasłami „Dość plandemii!”, „Stop przymusowym szczepieniom”, „Stop terapii genetycznej” etc. Większość z nich nie stosowała się do zasad bezpieczeństwa. Kiedy przedstawiciele stacji sanitarno-epidemiologicznej powiedzieli o tym policji ta wystąpiła do przedstawiciela gminy o rozwiązanie ich demonstracji. Tak się stało, ale uczestnicy się nie rozeszli. Doszło do przepychanek z policją, konieczne okazało się użycie pałek, miotaczy gazu i granatów hukowych. |

Rzecznik Komendanta Stołecznego Policji nadkom. Sylwester Marczak poinformował, że policjanci wylegitymowali w sobotę 1148 osób i nałożyli niemal 70 mandatów karnych. Dodał, że skierują do sądu niemal 800 wniosków o ukaranie, z czego ponad sto dotyczy osób, które tamowały ruch. 538 notatek trafi do sanepidu w związku z naruszaniem obostrzeń pandemicznych. „Wczoraj zgodnie z naszą zapowiedzią przyświecała nam zasada zero tolerancji. Podjęto czynności wobec wszystkich osób, które w naszej ocenie dopuściły się naruszeń przepisów prawa” – poinformował.

Marczak dodał, że w związku z agresją ze strony części protestujących czworo policjantów odniosło rany, w trzech wypadkach konieczna była wizyta w szpitalu. Policjanci zatrzymali sześć osób. Cztery z nich dopuściły się naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Jeden z zatrzymanych mężczyzn był pijany i miał przy sobie mefedron. Innny był poszukiwany listem gończym do odbycia kary aresztu. Dwie osoby nadal znajdują się w areszcie tymczasowym. Policja przegląda teraz nagrania z monitoringu i nie wyklucza kolejnych zatrzymań. Prowadzi także postępowanie z paragrafu o sprowadzeniu zagrożenia wobec organizatorów.