Andrzej Domański był gościem red. Marcina Fijołka w programie “Grafitti” na antenie Polsat-u. Szef resortu finansów był m. in. pytany o to, kiedy możemy liczyć na wyższą kwotę wolną od podatku. Przypomnijmy, to jeden z listy tzw. “stu konkretów” Donalda Tuska.
Politycy Platformy Obywatelskiej w czasie kampanii wyborczej przekonywali, że tuż po zwycięstwie w wyborach podniosą kwotę wolną od podatku do 60 tysięcy złotych. Okazuje się jednak, że… nie tylko w ciągu stu dni się nie uda, ale i być może całej kadencji nie wystarczy. Dlaczego? Otóż, cytując klasyka z Platformy, “piniendzy znów nie ma” i prędko nie będzie:
– Moim zdaniem, na chwilę obecną, nie ma miejsca do tego, aby kwota wolna wzrosła do 60 tysięcy w przyszłym roku – mówił Domański.
.@Domanski_Andrz: Nie ma możliwości podwyżki kwoty wolnej do 60 tys. zł w 2025 roku. 2026? Będziemy dokładnie liczyć. @marcinfijolek pic.twitter.com/OD5E6ZPi6X
— Graffiti_PN (@Graffiti_PN) March 25, 2024
– Jesteśmy w sytuacji prawie wojennej. Mamy szybko rosnące wydatki na zbrojenia. W 2024 roku wydamy na obronę ponad cztery procent naszego PKB (…) Skala dochodzących wydatków na obronę jest naprawdę wysoka. Realizujemy pozostałe punkty z naszych 100 konkretów, bo przypomnę, że podnieśliśmy o 30 procent wynagrodzenia dla nauczycieli, o 20 procent dla sfery budżetowej, wzrosły nakłady na służbę zdrowia – dodawał szef resortu finansów.
Kwota wolna od podatku to oczywiście niejedyny niezrealizowany ze “stu konkretów”. Podobnie będzie ze zdecydowaną większością pomysłów. Jest już pewne, że w najbliższym czasie nie ma ma szans na zniesienie podatku od emerytury, nawet dla tych, którzy pobierają najniższe świadczenia. Podobnie nie ma co liczyć na wyższe świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego.