Najnowsze wiadomości ze świata

Amerykański żołnierz podpalił się pod izraelską ambasadą

Żołnierz amerykańskich sił powietrznych podpalił się pod ambasadą Izraela. Protestował przeciwko sytuacji w Strefie Gazy.

Szokujące zdarzenie miało miejsce w niedzielę, tuż przed 13. Przed ambasadą Izraela pojawił się mężczyzna ubrany w mundur amerykańskich sił powietrznych. Na nagraniu, które wyświetlano na żywo na platformie Twitch, zidentyfikował się jako Aaron Bushnell. „Nie będę już współwinny ludobójstwa <w Gazie>. Wezmę udział w ekstremalnym proteście” – powiedział, po czym podpalił oblany łatwopalną substancją mundur i zaczął krzyczeć „Wolna Palestyna!”.

Na nagraniu widać, jak do płonącego mężczyzny podbiegli pilnujący ambasady agenci Secret Service. Jeden zaczął gasić go gaśnicą, podczas gdy drugi odruchowo skierował w jego stronę broń. Dali radę go ugasić zanim na miejsce dotarły służby ratownicze.

Mężczyzna trafił do szpitala w stanie krytycznym. Wiadomo, że ok. 15 jeszcze żył. Jego obecny stan jest jednak nieznany. Żaden z pracowników ambasady ani żadna osoba postronna nie odniosły obrażeń. Pracownicy ambasady twierdzą, że nie znali go wcześniej.

Rzecznik prasowy Sił Powietrznych potwierdził, że mężczyzna był żołnierzem w służbie czynnej, ale nie chciał ujawnić jego tożsamości i stopnia wojskowego. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Secret Service i federalna agencja ATF.

Źródło: Stefczyk.info na podst. NYPost Autor: WM
Fot. Wikimedia Commons

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij