Republikańskie władze stanu Tennessee wprowadzają ustawę, która ureguluje to, jakie flagi są wywieszane w szkołach. Jej zwolennicy nie ukrywają, że jest wymierzona w propagandę LGBT.
Nowa ustawa, H.B. 1605, zabrania wywieszania w szkołach innych flag niż flaga USA i flaga stanowa. Oprócz nich dopuszczalne będzie także wywieszanie m.in. oficjalnej flagi danej szkoły, miasta lub samorządu, oraz tzw. POW/MIA. To czarna flaga z sylwetką jeńca na tle wieżyczki strażniczej i napisem „nie zostaliście zapomniani”, która reprezentuje amerykańskich jeńców wojennych i zaginionych w akcji.
Sama ustawa nie wspomina wprost o tęczowych flagach, ale w jej świetle ich wywieszanie w szkołach stałoby się nielegalne. Jej zwolennicy nie ukrywają zbytnio, że to jest główną motywacją do jej przyjęcia. Jej autor, stanowy kongresman Gino Bulso, powiedział mediom, że do jej stworzenia zainspirowały go rozmowy z oburzonymi rodzicami, którzy żalili mu się, że niekórzy nauczyciele, mimo ich obiekcji, wywieszają flagi LGBT w szkołach.
Podczas debaty w stanowej Izbie Reprezentantów Demokraci twierdzili, że ta ustawa narusza prawa rodziców dzieci LGBT i tych, którzy wspierają LGBT, i może narazić takich uczniów na dyskryminację. Demokratyczny kongresman Jason Powell próbował dodać do niej poprawkę, która zabraniałaby wywieszania jedynie tych flag, które przeszkadzają w działaniach szkoły, ale zostałą odrzucona. Izba przyjęła tę ustawę głosami Republikanów. Teraz będzie musiał ją przyjąć stanowy Senat, co zdaniem komentatorów jest formalnością, oraz podpisać republikański gubernator Bill Lee.
Tennessee nie jest jedynym prawicowym stanem, który walczy z propagandą LGBT w szkołach. Lewicowa organizacja ACLU twierdzi, że tylko w tym roku pojawiły się w nim 33 projekty ustaw, które ich zdaniem są wymierzone w LGBT. Gubernator Lee podpisał w zeszłym tygodniu ustawę, która umożliwia urzędnikom odmowę udzielenia ślubu, jeśli ten nie zgadza się z ich poglądami religijnymi – co wywołało furię społeczności LGBT.