Najnowsze wiadomości z kraju

Amerykański AWACS na polskim niebie? Wojsko wyjaśnia

Nad Polską zaobserwowano dzisiaj amerykański samolot wczesnego ostrzegania (AWACS). Wzbudził niepokój wielu osób.

Media społecznościowe zalały dzisiaj zdjęcia należącego do lotnictwa USA samolotu E-3 Sentry. Ta maszyna, łatwa do rozpoznania po charakterystycznym okrągłym radarze na górze kadłuba, to tzw AWACS czyli latający radar mogący wykrywać wrogie samoloty i okręty oraz koordynować działanie własnych wojsk. Może pozostawać w powietrzu przez 11 godzin a nawet dłużej gdyż wyposażono go w oprzyrządowanie do tankowania w powietrzu. Jego radar pozwala monitorować znacznie większą przestrzeń niż radary naziemne.

Pojawienie się takiego samolotu nad Polską wywołało ogromne emocje. Tym bardziej, że jego załoga latała bardzo nisko – AWACSy zwykle operują na wysokości 10 kilometrów. Wiele osób podejrzewało, że pojawienie się u nas tej maszyny miało związek z sytuacją na Białorusi.

https://twitter.com/lstrycharczuk/status/1296778622003552256?s=20

Do sprawy w końcu odniosło się na swoim Twitterze Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. Poinformowali, że AWACS przyleciał do Krakowa już w piątek. Jego obecność nie ma też nic wspólnego z kryzysem na Białorusi – jest bowiem elementem amerykańsko-polskich ćwiczeń lotniczych „Aviation Detachment Rotation 20-4”.

NATO poinformowało w oświadczeniu, że AWACS pozostanie w Polsce do 28 sierpnia. “Współpracując ściśle z Polskim Centrum Kontroli i Raportowania, załoga AWACS będzie wspierać polskie i amerykańskie myśliwce, zapewniając dowodzenie i kontrolę w powietrzu” – poinformowano w komunikacie prasowym. Dodano, że te ćwiczenia były zaplanowane od dawna.

Źródło: Autor:
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij