Po miesiącach kłótni i opóźnień, Izba Reprezentantów przyjęła w końcu ustawę, która zapewni dalsze finansowanie pomocy dla Ukrainy. W przyszłym tygodniu zajmie się nią Senat.
Pieniądze na wsparcie dla Ukrainy wyczerpały się w grudniu. W lutym odpowiednia ustawa, zapewniająca środki dla Ukrainy, Izraela i innych sojuszników, została przyjęta przez Senat, jednak utknęła w Izbie. Tajemnicą poliszynela było to, że spiker Mike Johnson nie chce skierować jej pod głosowanie, bo boi się, że skrajna prawica usunie go ze stanowiska. W końcu jednak się na to zdecydował – rozbijając tę ustawę na osobne ustawy z pieniędzmi dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu.
Nowa ustawa zapewni aż 60,84 miliarda dolarów na wsparcie Ukrainy, w tym 23 miliardy na odbudowę zapasów broni, która została już przekazana. Izrael dostanie 26 miliardów, w tym 9,1 miliarda na pomoc humanitarną. Tajwan i inni sojusznicy na Indopacyfiku dostaną 8,12 miliarda. Wszystkie trzy ustawy przeszły z dużą przewagą głosów.
Teraz nowe ustawy muszą jeszcze zostać przyjęte przez Senat i podpisane przez prezydenta Bidena, ale to wydaje się być już zwykłą formalnością. Głosowanie powinno się odbyć w przyszłym tygodniu. Biały Dom ujawnił, że kończy już przygotowania kolejnej paczki broni dla Ukrainy. Zostanie ogłoszona jak tylko ustawa wejdzie w życie.