Rozrywka

Amerykańska piosenkarka umiera na raka. Nagrała ostatnią piosenkę, by zabezpieczyć swojego synka

Cat Janice to amerykańska piosenkarka, która jeszcze kilka lat temu miała stać się prawdziwą gwiazdą sceny. Niestety jej plany pokrzyżowała śmiertelna choroba. 29-letnia artystka zmaga się rakiem i wszystko wskazuje na to, że tę walkę przegrywa. Niedawno trafiła do hospicjum, skąd poinformowała o kolejnych przerzutach. Janice zdaje sobie sprawę ze swojego położenia, dlatego teraz najważniejszym zadaniem, jakie przed sobą postanowiła jest finansowe zabezpieczenie 7-letniego synka.

Wokalistka poinformowała, że z myślą o swoim dziecku nagrała specjalną piosenkę, a prawa autorskie przeniosła na chłopca, by mógł on bez zbędnych formalności i czekania na decyzje sądów czerpać zyski z jej twórczości i nie martwić się o pieniądze.

– Moim domem stało się hospicjum. Dziś wiem już jedno, nie jestem pewna nawet tego, że dożyję kolejnego dnia. Nowotwory lubią zabijać nocą. Rak sprawił, że nie mogę już nawet mówić, dlatego kiedy jeszcze mogłam, nagrałam piosenkę i przekazałam ją synowi. Możecie ją kupić i w ten sposób pomóc mi zapewnić mu przyszłość, kiedy już nie będzie miał matki – napisała na TikToku piosenkarka.

Utwór “Dance You Outta My Head” (“Wytańcz się z mojej głowy”) utrzymany jest muzycznie w klasycznej konwencji disco lat 80-90. (czuć w nim inspirację “La Bouche”), wpada w ucho i ma szanse stać się prawdziwym przebojem. Choć pewien niepokój budzić mogą słowa, które padają w refrenie.

“To jest tak skomplikowane. Ten bałagan zimnych lat. Czuję w środku, że tańczę na krawędzi katastrofy. Moje serce bije szybciej i czuję, że to nie jest dobre” – śpiewa Janice w utworze o swojej relacji z tajemniczym nieznajomym, kochankiem, w którym fani zaczęli doszukiwać się nowotworu

Źródło: Autor:
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij