Amerykańska firma Radia chce zbudować największy samolot na świecie. Posłuży do transportu łopat do gigantycznych wyników.
Radia została założona w 2016 roku przez inżyniera Marka Lundstruma, absolwenta słynnej amerykańskiej politechniki MIT. Na swojej stronie internetowej chwalą się, że wśród ich doradców są wysoko postawieni pracownicy Boeninga, MIT, Rolls-Royce’a i urzędnicy Federalnej Administracji Lotnictwa. Doradza im także były sekretarz energii Ernest Moniz i były premier Australii Malcolm Turnbull.
Firma ta jest częścią projektu GigaWind, w którym biorą udział czołowe firmy z branży turbin wiatrowych na świecie. Jego celem jest stworzenie nowych turbin, które będą większe od obecnych, a tym samym bardziej wydajne. Obecnie długość łopat w takich turbinach sięga 70 metrów, ale nowe mają mieć do 104 metrów. To wywołało jednak problem z ich transportem. Aby go rozwiązać, Radia chce stworzyć największy samolot transportowy na świecie.
Dotychczas ten tytuł należał do ukraińskiego An-225 Mrija. Samolot ten powstał pod koniec lat osiemdziesiątych, by wozić rosyjski prom kosmiczny Buran. Zniszczono go podczas ataku na lotnisko w Hostomelu. Nowy samolot, nazwany Windrunner, ma być od niego znacznie większy.
Jak informuje firma, jego ładownia będzie miała ponad 7 tys. metrów sześciennych powierzchni, więcej niż trzy baseny olimpijskie i 12 razy więcej, niż ładownia Boeninga 747. Będzie też miała 105 metrów długości. Rozpiętość skrzydeł nowej maszyny wyniesie niemal 80 metrów – nieco mniej, niż w przypadku Mrijii. Mimo tych rozmiarów, maszyna ma być zdolna do operowania z lotnisk regionalnych, będzie potrzebowała zaledwie 1800 metrów pasa startowego.
Firma twierdzi, że wymiary ich samolotu są imponujące, ale użyta do jego stworzenia technologia już nie. Chcą skupić się na technologii, która jest już opracowana, przetestowana i okazała się bezpieczna. Dlatego pod względem użytych do jego budowy materiałów, technik produkcyjnych czy gotowych podzespołów nie będzie w nim nic ciekawego. Chcą, by jak najszybciej wszedł do produkcji seryjnej. Niektóre media informują, że planują, by pierwszy Windrunner poleciał już w 2027 roku, ale firma na razie nie potwierdziła oficjalnie tych planów.