Amerykanie chcą zmusić Chińczyków do sprzedaży TikToka. Odpowiednia ustawa trafi wkrótce do Senatu Wiadomości gospodarcze z kraju i świata

Amerykanie chcą zmusić Chińczyków do sprzedaży TikToka. Odpowiednia ustawa trafi wkrótce do Senatu

Amerykański Kongres podjął kolejną próbę zmuszenia Chińczyków do sprzedania amerykańskiej części TikToka. Jeśli ustawa przejdzie przez Senat, a oni nie zdążą tego zrobić, to popularna aplikacja zostanie zdelegalizowana.

TikTok to jedna z najpopularniejszych aplikacji na świecie. Tylko w USA korzysta z niej 170 milionów osób. Aplikacja ta budzi jednak od dawna obawy amerykańskich polityków i wywiadu. Zwracają uwagę, że ByteDance, firma, do której należy TikTok, może zostać zmuszona do przekazania chińskiemu rządowi zgromadzonych danych Amerykanów. Zgodnie z chińskim prawem nie mogą mu odmówić. Boją się także, że manipulując wyświetleniami treści mogą wpływać na amerykańską opinię publiczną.

Już w marcu Izba Reprezentantów przyjęła ustawę, która zmusiłaby ByteDance do sprzedaży amerykańskiej części swojego biznesu. Dała im na to pół roku. Ustawa ta została jednak zablokowana przez demokratyczną przewodniczącą senackiej Komisji Handlu Marię Cantwell. Jej zdaniem to zbyt krótki czas na dokonanie tak skomplikowanej transakcji. Izba zdecydowała się więc przerobić tę ustawę – w jej nowej wersji Chińczycy dostali na to dziewięć miesięcy, z możliwością przedłużenia o kolejne trzy, jeśli w tym czasie rozpoczną sprzedaż. Jeśli tego nie zrobią, to TikTok przestanie działać w USA. ByteDance straci też kontrolę nad algorytmem, który decyduje o tym, jakie treści są wyświetlane użytkownikom.

Nowa ustawa jest częścią pakietu, który zawiera także ustawy o pomocy dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu. W Senacie trafi pod głosowanie w przyszłym tygodniu. Ma poparcie członków obu partii, a Cantwell stwierdziła, że nie ma do niej zastrzeżeń. Prezydent Biden zapowiedział już, że podpisze ją jak tylko trafi na jego biurko.

Sama firma od dawna twierdzi, że zarzuty polityków są bezpodstawne i obiecuje, że nie przekaże danych użytkowników chińskiemu rządowi, nawet gdy dostanie takie polecenie. Wydała też miliony dolarów na reklamy, które mają nastawić opinię publiczną przeciwko tej ustawie. Jeżeli ustawa wejdzie w życie, to najprawdopodobniej – jak w wypadku wcześniejszych prób zablokowania ich aplikacji – pójdą z tym do sądów.

Wielu ekspertów zwraca uwagę, że znalezienie kupca na TikToka nie będzie łatwym zadaniem. Swoje zainteresowanie jego kupnem wyrazili już m.in. gwiazda programu Shark Tank Kevin O’Leary i były sekretarz skarbu Steven Mnuchin. Z racji popularności tej aplikacji ByteDance raczej jednak nie sprzeda jej tanio. Na jej zakup stać by było gigantów amerykańskiego przemysłu high-tech, jak Meta czy Alphabet, ale jej zakup zapewne wzbudzi zaniepokojenie urzędników walczących z monopolami. Dodatkowo nabywca prawdopodobnie nie dostanie algorytmu, gdyż zostanie to zablokowane przez rząd Chin – przez co będzie musiał stworzyć go od zera.

Źródło: Stefczyk.info na podst. AP Autor: WM
Fot. Zdjęcie ilustracyjne Pixabay

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij