Najnowsze wiadomości z kraju

Ambasador Izraela twierdzi, że rząd uniemożliwia przyjazdy żydowskiej młodzieży. Ostra reakcja wiceministra

Ambasador Izraela w Warszawie Yacov Livne oskarżył publicznie polski rząd o to, że ten uniemożliwia wizyty Izraelczyków, szczególnie młodzieży, w miejscach pamięci Holocaustu. Odpowiedział mu wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.

Wczoraj miały miejsce obchody rocznicy powstania w obozie zagłady w Sobiborze. Wybuchło 14 października 1943 roku i było największym takim zrywem w niemieckich obozach zagłady. Dzięki niemu uciekło z niego ponad 300 osób, z których ok. 70 udało się przeżyć. Powstanie zostało krwawo stłumione przez Niemców, którzy następnie zlikwidowali ten obóz, a w miejscu masowych mogił posadzili las.

W obchodach kolejnej rocznicy tego zrywu, które miały miejsce w otwartym dwa lata temu muzeum, wziął udział także ambasador Izraela. W swoim przemówieniu oskarżył polski rząd o to, że ten uniemożliwia odwiedzanie przez Izraelczyków, szczególnie młodzież, miejsc niemieckich zbrodni. „To jest dla nas absolutnie niezrozumiałe, że polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zabrania naszym obywatelom, zwłaszcza młodzieży, przyjazdu do Polski, do właśnie takich miejsc jak, Sobibór czy Auschwitz” – powiedział – „To na pewno nie sprzyja naszym właściwym stosunkom i możliwości edukacji historycznej młodych mieszkańców Izraela, którzy powinni znać tragiczną przeszłość swoich przodków”.

Wcześniej, w czerwcu, z podobnym oskarżeniem wystąpił znany z niechęci do Polaków minister spraw zagranicznych Izraela Yair Lapid. Ogłosił na konferencji prasowej, że zaplanowane na letnie miesiące wycieczki młodzieży szkolnej zostaną wstrzymane. Stwierdził, że powodem wstrzymania tych wycieczek był brak chęci współpracy ze strony polskiego rządu oraz to, że Polacy rzekomo chcieli cenzurować przekazywane żydowskiej młodzieży treści.

Jabłoński tłumaczył wtedy, że prawdziwym powodem konfliktu jest agresywne zachowanie uzbrojonej ochrony, która towarzyszy żydowskiej młodzieży. Dodał, że sam fakt, że towarzyszy im ochrona z bronią palną wzbudza w uczestnikach tych wycieczek przekonanie, że Polska jest wrogim państwem, mimo tego, że nie grozi im żadne niebezpieczeństwo. Przyznał także, że stronie polskiej nie podoba się forma tych wycieczek. „Na bazie dotychczasowych doświadczeń oceniamy, że młodzież izraelska często wraca z tych wyjazdów z negatywnymi odczuciami wobec dzisiejszej Polski i Polaków; postrzega nasz kraj wyłącznie przez pryzmat niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych; nie zapoznaje się z całokształtem ponadtysiącletnich stosunków polsko-żydowskich; w zauważalnym stopniu izolowana jest od kontaktów z polskimi rówieśnikami” – powiedział. Dodał, że Polsce zależy na innej formule tych wizyt, które przyczynią się do poprawy stosunków polsko-izraelskich, a nie „ich długofalowego pogorszenia”.

Teraz Jabłoński odpowiedział na słowa ambasadora na swoim Twitterze. Przypomniał stanowisko Polski: wycieczki mogą przyjechać od razu, ale nie powinna im towarzyszyć uzbrojona ochrona, tak jak nie towarzyszy im w żadnym innym państwie. Polska chce wynegocjowania kompleksowej umowy regulującej to, jak będą wyglądać te wizyty, ale jest gotowa wpuścić wycieczki już teraz, pod warunkiem rezygnacji z ochrony. „To ze strony Polski daleko idący gest wobec Izraela” – podkreślił wiceminister.

Jabłoński podkreślił też, że Izrael zna stanowisko Polski od sierpnia, a od tego czasu nic się w nim nie zmieniło. „Decyzja, czy skorzystać z tej propozycji, zależy wyłącznie od strony izraelskiej. My jesteśmy gotowi” – napisał – „Żałuję, że p. ambasador Yacov Livne zdecydował się komunikować z MSZ przez media i publiczne wystąpienia – w dodatku wprowadzając w błąd opinię publiczną co do przyczyn, dla których wyjazdy się nie odbywają. Dla wyjaśnienia tej sytuacji zostanie w poniedziałek wezwany do MSZ”.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Gazeta Wyborcza, Twitter Autor: WM
Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij