Grzegorz Janiczak, członek Rady Krajowej Nowej Lewicy, przeprosił za swoje wpisy na portalu X. Wcześniej wyrażał uczucia wobec 18-latka, który zwierzył się w mediach społecznościowych ze swoich problemów. Według Janiczka, winę za serię dziwnych wpisów ponosił alkohol.
– Przepraszam. Posty pozostaną, bo jakoś trudno uwierzyć, że nie zrobiliście screenów. Biorę na siebie całą odpowiedzialność za to, co niekoniecznie powinno się tutaj wczoraj znaleźć
Ktoś ładnie nazwał, alkotwity… niestety @X nie mam opcji blokady aktywności pod wpływem ani wymazywania pamięci użytkowników Jedynie co mogę, to przepraszam – napisał Janiczak na Twitterze.
Przepraszam
Posty pozostaną, bo jakoś trudno uwierzyć, że nie zrobiliście screenów
Biorę na siebie całą odpowiedzialność za to, co niekoniecznie powinno się tutaj wczoraj znaleźć
Ktoś ładnie nazwał, alkotwity… niestety @X nie mam opcji blokady aktywności pod wpływem ani…— Grzegorz Janiczak (@JaniczakG) April 24, 2024
Ten wpis to reakcja na nocne wyznania, w których Janiczak zwierzał się z uczuć wobec jednego z nastoletnich użytkowników Twittera.
Przyznawał, że “serce bije mu szybko” na widok młodego chłopaka, który do wpisu dołożył swoje zdjęcie. Gdy przewodniczący Lewicy w powiecie grodziskim Adam Boch zasugerował politykowi, że jego wpisy do nastolatka są nie na miejscu, Janiczak wyjawił, że nie widzi w nich nic zdrożnego.
Przyznał, że “miał 16 lat, a jego chłopak miał 29” i dodał, że jego “partnerzy seksualni byli w rożnym wieku, raczej zwykle wybiera starszych”.
Miałem 16 lat, a moj chłopak mial 29
Moi partnerzy seksualni byli w roznym wieku, raczej zwykle wybieram starszychAle napisałem jedynie ze nie moge patrzeć na @kamilwojdaa bo mocniej bije mi serce
Jak cos zlego sie stanie, to najwyżej przedwczesny mój zawal— Grzegorz Janiczak (@JaniczakG) April 23, 2024