– W Szczecinie na spotkaniu z Kidawą-Błońską było 150 osób. Na spotkania Jaśkowiaka, który jeździ po kraju z ludźmi Schetyny, przychodzi 30-40 osób – czytamy w najnowszym numerze “Newsweeka”. Informacje te mają pochodzić od jednego z szefów regionów PO, który podobnie, jak wielu innych ma już dość Grzegorza Schetyny. Także sama wicemarszałek ma być wściekła na szefa swojej partii, o czym mówi gazecie jej bliski współpracownik.
Według informatora gazety, Kidawa-Błońska do ostatniej chwili nie wiedziała, że będzie miała konkurenta w walce o nominację partii na kandydata w najbliższych wyborach. Dowiedziała się o tym podczas niedawnego posiedzenia EPL w Zagrzebiu.
– Grzesiek tylko wysiadł z samolotu i mówi: Możecie się zdziwić, koperta wpłynęła do centrali wczoraj późnym wieczorem. Już w Chorwacji mówił w kuluarach szefom regionów, żeby popierali Jacka Jaśkowiaka, bo Kidawa nie ma szans pokonać Andrzeja Dudy. Zachował się bardzo nie w porządku – dodaje współpracownik Kidawy-Błońskiej.