Politycy Platformy Obywatelskiej chyba nie mają najmniejszego poczucia żenady. Udowodniła to poseł tej partii Kinga Gajewska, która na wiecu w Legionowie w osobliwy sposób postanowiła powitać lidera formacji Donalda Tuska. “Wazeliniarstwo na najwyższym poziomie” kpią internauci.
Kinga Gajewska, to działaczka PO, której nikomu przedstawiać nie trzeba. W swoich publicznych wystąpieniach wielokrotnie zaliczała wpadki, z których w pokrętny sposób próbowała się później tłumaczyć. Tak było, kiedy na Twitterze zamieściła kuriozalny wpis, w którym informowała, że konstytucja 3 maja została napisana, by dorównać standardom zachodnim, czy gdy w jednym z wywiadów nie potrafiła podać autora swojej rzekomo ulubionej powieści, myląc nazwisko Lwa Tołstoja z Michaiłem Bułhakowem.
Teraz okazało się, że jej literackie horyzonty sięgają jednak dużo dalej. Podczas wiecu partyjnego w Legionowie Gajewska zaszczyciła zwolenników PO nietypowym powitaniem przywódcy partii, serwując zgromadzonym wiersz, czy wręcz swoistą odę na jego temat.
“Ludzie są jak wiatr. Jedni przelatują przez życie i nic po nich nie zostaje.
Drudzy dmą jak wichry, jak huragan, co te drzewa powala.
Ale są tacy, co wieją w sam raz,
tak żeby wszystko na czas mogło kwitnąć i owocować.
Po tych ludziach zostanie piękno naszego świata,
a my 15 października będziemy zbierali te owoce.” – deklamowała w uniesieniu posłanka.
Na koniec parlamentarzysta wyjaśniła do kogo kieruje swoje wyznanie:
– Przed nami też ten, który wieje idealnie: Donald Tusk – egzaltowała się Gajewska.
Środa, dzień lo… poezji. pic.twitter.com/EUVOoUA8Ms
— Toru Ogiwara (@ToruOgiwara) August 9, 2023
Trzeba przyznać, że porównanie Tuska do wiatru już samo w sobie było osobliwe, ale, co zresztą szybko wyłapali przeciwnicy PO, sugerowanie, że “Tusk wieje idealnie”, zabrzmiało co najmniej dwuznacznie.
Wszak to nie do kogo innego, jak właśnie do Tuska przylgnęło określenie, że kilka lat temu, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, zostawił swoją partię pogrążoną w kryzysie, a sam “zwiał” do Brukseli
Jeżeli o to chodziło posłance Gajewskiej, to trafiła w sedno.