Najnowsze wiadomości z kraju

Aleksandra Wiśniewska o swojej przeszłości i “negocjacjach między warlordami i watażkami”. Zaskakująco

– Ja pracowałam wiele lat na wojnach i przyznam szczerze, że obserwowałam na przykład negocjacje między warlordami czy watażkami. Często tam, mimo tego, że zdarzają się na przykład morderstwa na tle politycznym, no to poziom honoru, szacunku i dekorum jest dużo wyższy – mówiła posłanka Aleksandra Wiśniewska na antenie TVN24. W ten niecodzienny sposób posłanka KO komentowała swoje pierwsze wrażenia z Sejmu.

W programie “Kampania bez kitu”, który emitowano na antenie TVN24, Wiśniewska opisywała swoje refleksje w nowym miejscu pracy:

– Przyznam szczerze, że to, co zobaczyliśmy podczas pierwszego posiedzenia Sejmu, to było absolutne załamanie się kultury parlamentaryzmu – tłumaczyła.

Zdaniem posłanki “minister Ziobro czy minister Czarnek to po prostu aberracja”.

Wiśniewska nie precyzowała, co konkretnie ma na myśli, ale dodawała, że czuje się jak w książce Kafki połączonej z “politycznym thrillerem i satyrycznymi fragmentami z Jasia Fasoli”.

Nowa posłanka dostała się do Sejmu startując z piątego miejsca łódzkiej listy kandydatów KO. Wcześniej pracowała jako działaczka NGO.

Jej ojcem jest jeden z najbogatszych Polaków, Radosław Wiśniewski, założyciel spółki Redan, stojącej m. in. za marką TOP Secret.

Źródło: Stefczyk.info za TVN24 Autor: red
Fot. Wikimedia Commons/Domena Publiczna

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij