Aleksander Kwaśniewski o sylwestrowym piciu: najważniejsza rzecz – kontrolować się

Liczne alkoholowe wpadki Aleksandra Kwaśniewskiego sprawiły, że były prezydent stał się w internecie obiektem kpin. Na portalach społecznościowych nie brakuje stron, które drwią z pijaństwa Kwaśniewskiego, a nawet cenieni publicyści pozwalają sobie, na określanie go mianem “człowieka mema”. Nie dziwi zatem fakt, że z okazji sylwestra postanowiono przypomnieć wywiad, jakiego w 2001 roku ówczesny prezydent udzielił “Gazecie Telewizyjnej”.

W rozmowie, której zapis wciąż jest dostępny na stronie prezydent.pl, możemy przeczytać liczne dobre rady Aleksandra Kwaśniewskiego dotyczące właśnie sylwestrowego picia. I trzeba przyznać, że z wypowiedzi prezydenta wynika, że w “imprezowaniu” ma on niemałe doświadczenie.

– Najgorzej, gdy człowiek się budzi pierwszego stycznia i nawet nie wie, że to już Nowy Rok – wyznaje z przestrogą Kwaśniewski.

Dlatego radzi, aby tego dnia unikać mocnych alkoholi oraz cały czas panować nad swoją konsumpcją.

– Najważniejsza rzecz – kontrolować się. Panowie miewają, niestety, taką tendencję, że najpierw przyspieszają tempo, bo kończy się stary rok, potem przyspieszają, bo zaczyna się nowy rok, a kończy się to zawsze fatalnie. Uważam, że w sylwestra najlepiej jest zrezygnować z mocnych alkoholi i raczej sączyć tak zwane long drinki, bo z nimi łatwiej się kontrolować – mówi z prawdziwym znawstwem tematu.

Kwaśniewski docenia również zalety odpowiedniej “podkładki”, która pozwoli uniknąć alkoholowej kompromitacji i bawić się dłużej.

– Coś przed wyjściem na bal, niekoniecznie wielki posiłek, ale pożywny obiad się przyda. Może się okazać, że w atmosferze sylwestrowej nie będzie czasu na jedzenie. Wiem, że panie niechętnie to robią, bo kreacje sylwestrowe, ale z doświadczenia wiem, że warto – tłumaczył Kwaśniewski.

https://www.facebook.com/KwasniewskiMemes/photos/a.447387138787092/778685748990561/?type=3&theater