„Ale jeśli czegoś nie pamiętam (to) mówię, że nie pamiętam, dlatego, że muszę mówić prawdę” – Arabski o notatce ws. Amber Gold Najnowsze wiadomości z kraju

„Ale jeśli czegoś nie pamiętam (to) mówię, że nie pamiętam, dlatego, że muszę mówić prawdę” – Arabski o notatce ws. Amber Gold

W poniedziałek sejmowa komisja śledcza ds. Amber Gold przesłuchiwała Tomasza Arabskiego, który w latach 2007 – 2013 pełnił funkcję szefa kancelarii premiera Donalda Tuska.

Posłowie komisji pytali Arabskiego m.in. o jego działania po tym, gdy do kancelarii szefa rządu wpłynęła dotycząca Amber Gold notatka, jaką w maju 2012 r. ówczesny szef ABW Krzysztof Bondaryk wysłał do sześciu najważniejszych osób w państwie, m.in. do premiera Donalda Tuska, prezydenta Bronisława Komorowskiego, oraz ministra finansów Jacka Rostowskiego.

Szefowa komisji Małgorzata Wassermann (PiS) podkreśliła, że komisja uzyskała potwierdzoną informację z KPRM, że jest notatka, z której wynika, iż Arabski zreferował Tuskowi sprawę 28 maja. “Proszę nie kwestionować swoich własnych notatek, bo dojdziemy do absurdu” – apelowała Wassermann.

“Na potrzeby tego przesłuchania przyjmę takie założenie, że to jest moja notatka. Uważam, że nie, ale mogę się mylić” – odparł Arabski. Jak dodał, wątpi by referował treść notatki premierowi Tuskowi. “Ale jeśli w dokumentacji wszystko wskazuje na to, że tak było, to ustalmy, że tak było, ja nie pamiętam” – zastrzegł

Wiceprzewodniczący komisji Tomasz Rzymkowski (Kukiz’15) pytał Arabskiego, gdzie referował treść notatki ABW ws. zagrożenia ze strony Amber Gold. Arabski opowiedział, że nie pamięta okoliczności. Przekonywał, że działo się to na przełomie maja i czerwca.

Rzymkowski pytał, jak to się stało, że świadek sporządził notatkę 19 września 2012 r., że 28 maja 2012 zapoznał z treścią notatki ABW prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska. Arabski odpowiedział: “Jestem zaskoczony tą informacją”. Dopytywany, jakie były okoliczności powstania notatki, odpowiedział, że nie pamięta. “W ogóle nie kojarzę takiej sytuacji” – mówił.

Arabski kwestionując pytanie Rzymkowskiego powiedział, że “nie widzi powodu, żeby miał tworzyć jakąś notatkę z września”. Arabski mówił, że “pierwszy raz słyszy o tej notatce” z września 2012 r. “Trudno mi sobie wyobrazić, że miałbym jakąś notatkę sporządzać dotyczącą moich rozmów z maja” – dodał. Zaprzeczył też, że ktoś taką notatkę miałby sporządzić za niego. Arabski poprosił też o udostępnienie tej notatki. “Nie kojarzę takiej notatki. Wydaje mi się to niemożliwe. Jeśli jest, podpisana przeze mnie, ja ją podpisałem, to jest” – mówił b. szef kancelarii premiera.

Po zakończeniu posiedzenia komisji o tę notatkę Arabski był pytany przez dziennikarzy. “Nie mam pojęcia, o co chodzi. Jest to jakaś trzeciorzędna sprawa. Trzeba tylko po prostu to sprawdzić” – podkreślił. Dodał, że “wystarczyło mu okazać ten dokument, by powiedział, czy to on go sporządził, czy ktoś sporządził, a on podpisał”. “Nie pamiętam takiego dokumentu, to jest jakaś absolutnie trzeciorzędna sprawa” – oświadczył Arabski.

Na uwagę, że szefowa komisji zwracała uwagę na jego niepamięć, Arabski powiedział, że nie zasłania się niepamięcią. “Ale jeśli czegoś nie pamiętam (to) mówię, że nie pamiętam, dlatego, że muszę mówić prawdę” – podkreślił.

“Myślę, że udzieliłem dużo interesujących odpowiedzi; nie wszystkie pytania były kierowane do mnie, miałem wrażenie, że część pytań ma charakter kampanijny i jest kierowana, gdzie indziej, ale taka jest polityka” – mówił Arabski.

Małgorzata Wassermann pytana przez dziennikarzy, czy zeznania Arabskiego wniosły coś do sprawy zauważyła, że b. szef kancelarii premiera zasłaniał się niepamięcią i niewiedzą.

“+Nie wiem+, +nie słyszałem+, +nie byłem obecny+ – to jest taka linia (obrony) pana ministra Arabskiego, który twierdzi, że nie uczestniczył w żadnych rozmowach i jak każdy z rządu Donalda Tuska dowiedział się o pracy syna premiera w OLT z gazety. Ponadto zasłania się niepamięcią i niewiedzą” – podkreśliła Wassermann.

Dopytywana, czy w sprawie wspomnianej notatki będzie powołany biegły powiedziała, że miała nadzieję, iż Arabski podzieli się informacjami nt. koordynacji w tej sprawie. “Tymczasem przerzucił on wszystko na ministra (Jacka) Cichockiego” – zaznaczyła. “Jak pamiętacie państwo minister Jacek Cichocki o żadnej koordynacji działań nie potrafił powiedzieć, bo po prostu tej koordynacji (ws. Amber Gold) moim zdaniem nie było” – oceniła szefowa komisji.

Na pytanie, kiedy będzie możliwe przesłuchanie b. premiera Donalda Tuska szefowa oświadczyła, że 5 listopada 2018 roku. 

(PAP)

autor: Edyta Roś

fot. PAP/Marcin Obara

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij