Olivia Hussey i Leonard Whiting wystąpili w nagiej scenie, chociaż oboje byli niepełnoletni. Teraz domagają się odszkodowania od wytwórni Paramount.
Hussey i Whiting wystąpili w ekranizacji Romea i Julii z 1968 roku, w reżyserii Franca Zeffirellego. Film zdobył ogromną sławę, cztery nominacje do Oscara i dwie statuetki – za najlepsze zdjęcia i kostiumy. Dzisiaj jest uznawany za klasykę kina. W jednej ze scen aktorzy wystąpili nago, chociaż oboje byli wtedy niepełnoletni – mieli odpowiednio 15 i 16 lat.
W swoim pozwie aktorzy twierdzą, że zmarły w 2019 roku Zeffirelli miał im obiecać, że nie będą musieli być nago, a jedynie w odzieży w cielistych barwach. Ostatecznie miał jednak stwierdzić, że w ten sposób zdjęcia się nie udadzą. Obiecał im za to, że ich nagość nie zostanie pokazana na ekranie – co też okazało się kłamstwem. Para twierdzi, że z powodu tej sceny doznali „udręki psychicznej i emocjonalnego niepokoju”, które trwały przez wiele lat po nagraniu, oboje mieli też stracić wiele możliwości zatrudnienia. Teraz domagają się ponad 500 milionów dolarów odszkodowania od wytwórni Paramount.
Złożenie przez nich pozwu było możliwe, bo jakiś czas temu władze Kalifornii zdecydowały się na wprowadzenie specjalnego okresu, w trakcie którego możliwe jest składanie pozwów dot. przestępstw seksualnych, które uległy już przedawnieniu. Magazyn Variety zauważył jednak, że jeszcze w 2018 roku Hussey broniła tej sceny. Twierdziła, że była potrzebna, a reżyser nakręcił ją z wyczuciem.