Znani politycy PO, PiS i PSL na urodzinach popularnego dziennikarza. Ostre komentarze Publicystyka

Znani politycy PO, PiS i PSL na urodzinach popularnego dziennikarza. Ostre komentarze

Ogromna afera wybuchła po wtorkowej publikacji “Faktu”, który ujawnił, jak świetnie bawili się politycy na urodzinach Roberta Mazurka. Dziennik pokazał, że na imprezę znanego dziennikarza zaproszono wielu znanych polityków ze wszystkich liczących się sił politycznych w Polsce. W tym samym czasie w Sejmie, gdzie trwało m. in. wystąpienie Mariana Banasia, panowała niemal kompletna pustka. 

Kiedy szef Najwyższej Izby Kontroli składał sprawozdanie ze swojej działalności za ubiegły rok, w Sejmie obecnych było zaledwie kilku posłów. Wielu z nich wybrało zabawę zamiast swoich obowiązków. W tym samym czasie odbywały się 50. urodziny Roberta Mazurka. Znany dziennikarz wyprawił huczną imprezę, na którą zaprosił ponad 100 osób. Wśród osób, które przyjęły zaproszenie, byli m.in. politycy PiS, PO i PSL.

Ze strony ugrupowania rządowego pojawili się m.in. Piotr Gliński, Tadeusz Cymański, Łukasz Szumowski, Michał Dworczyk, Janusz Cieszyński, Marek Suski czy Jadwiga Emilewicz. Platformę Obywatelską reprezentował m.in. jej były lider Borys Budka, Paweł Zalewski, Tomasz Siemoniak, Sławomir Neumann oraz Paweł Poncyljusz, natomiast ze strony ludowców można było zobaczyć ich przewodniczącego Władysława Kosiniaka-Kamysza.

Co ciekawe, część wspomnianych polityków tłumaczyła się z powodu swojej absencji w Sejmie podczas przemówienia szefa NIK. Budka twierdził, że wspólnie z Siemoniakiem oraz Neumannem miał prace związane z przygotowaniem konwencji, z kolei Kosiniak-Kamysz uznał, że tego dnia zabierał już kilkukrotnie głos na mównicy sejmowej m.in. przywołując do porządku Grzegorza Brauna. Z kolei Tadeusz Cymański stwierdził, że był już zapoznany ze wszelkimi komentarzami ws. raportu szefa NIK i nie chce tłumaczyć swojej nieobecności podczas jego wystąpienia.

Sprawa imprezy u Roberta Mazurka wywołała szereg kontrowersji. Wielu komentujących w mediach społecznościowych zadawało pytanie wprost: jak to możliwe, że politycy imprezują w czasie pracy? Inni komentujący dopytywali, jak to możliwe, że na imprezie Mazurka zniknęły wszelkie zakazy związane z DDM? Jeszcze inni wydawali się wzburzeni tym, że zwaśnieni na co dzień przedstawiciele różnych sił politycznych bawią się wspólnie przy suto zastawionych stołach.

– Jednego dnia są wrogami i antypolską siłą, a drugiego idziecie razem na wódkę? – dopytywali Internauci.

 

 

 

 

 

 

 

Źródło: Stefczyk.info na podst. Fakt Autor: JD
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij