Afera wokół słynnego domu mody. Rosjanie dziękują za nową kolekcję Najnowsze wiadomości ze świata

Afera wokół słynnego domu mody. Rosjanie dziękują za nową kolekcję

Louis Vuitton opublikował zapowiedź nowej kolekcji. Francuski dom mody został skrytykowany – głównie przez Ukraińców – za wykorzystanie symbolu kojarzonego z agresją reżimu Putina. Rosjanie z kolei nie kryli wdzięczności za takie nawiązanie. Jeszcze inna grupa internautów uspokaja usprawiedliwiając, że w nowej kampanii marki nie ma żadnego podtekstu.

W sobotę dom mody Luis Vuitton opublikował na Twitterze zapowiedź nowej kolekcji. Na nagraniu widać niebiesko-biało-czerwone płótno z czarną literą „V”. W opisie wyjaśniono, że w poniedziałek w paryskim Musee d’Orsay odbędzie się pokaz najnowszej kolekcji dla kobiet.

Materiał wywołał skrajne emocje wśród internautów. Wszystko za sprawą wspomnianej litery, która znalazła się na płótnie. Zarówno litera „V” jak i „O”, czy „Z” kojarzone są z rosyjską agresją na Ukrainie. Takie symbole malowane są na pojazdach armii Putina. Wykorzystywane są także przez rosyjską propagandę w celu okazania poparcia dla działań okupantów.

Wśród komentarzy dotyczących najnowszej kolekcji Louis Vuitton znalazły się podziękowania za poparcie „specjalnej operacji wojskowej”, jak w Rosji nazywa się działania wojenne prowadzone w Ukrainie.

Innego zdania są użytkownicy wspierający Kijów, którzy krytycznie odnieśli się do działań francuskiego domu mody. Nagranie skomentował m.in. doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.

Elitarny dom mody skupiony na „rosyjskim nowobogactwie” postanowił publicznie bawić się symbolami agresji. Luksus pachnie lepiej, gdy jest zalany krwią prawda Louis Vuitton? – pyta na twitterze Podolak.

Są też tacy, którzy w najnowszym materiale paryskiej marki nie widzą żadnych powiązań z rosyjską agresją. Uważają oni, że kolory niebieski, biały i czerwony, które znajdują się na płótnie nawiązują do francuskiej flagi, mającej te same barwy. Z kolei umieszczona litera „V” jest ich zdaniem logiem firmy.

Źródło: stefczyk.info/na podst.RMF FM Autor: MS
Fot. pixabay/zdj. ilustracyjne

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij