Louis Vuitton opublikował zapowiedź nowej kolekcji. Francuski dom mody został skrytykowany – głównie przez Ukraińców – za wykorzystanie symbolu kojarzonego z agresją reżimu Putina. Rosjanie z kolei nie kryli wdzięczności za takie nawiązanie. Jeszcze inna grupa internautów uspokaja usprawiedliwiając, że w nowej kampanii marki nie ma żadnego podtekstu.
W sobotę dom mody Luis Vuitton opublikował na Twitterze zapowiedź nowej kolekcji. Na nagraniu widać niebiesko-biało-czerwone płótno z czarną literą „V”. W opisie wyjaśniono, że w poniedziałek w paryskim Musee d’Orsay odbędzie się pokaz najnowszej kolekcji dla kobiet.
#LVFW23
A signature in motion. @TWNGhesquiere will present his next #LouisVuitton Women's Collection at the Musée d’Orsay in Paris. Watch the show live on Monday, March 6th at 2:30 pm CET on Twitter or at https://t.co/662EMiQ9YA pic.twitter.com/WVcLvPn2p3— Louis Vuitton (@LouisVuitton) March 4, 2023
Materiał wywołał skrajne emocje wśród internautów. Wszystko za sprawą wspomnianej litery, która znalazła się na płótnie. Zarówno litera „V” jak i „O”, czy „Z” kojarzone są z rosyjską agresją na Ukrainie. Takie symbole malowane są na pojazdach armii Putina. Wykorzystywane są także przez rosyjską propagandę w celu okazania poparcia dla działań okupantów.
Wśród komentarzy dotyczących najnowszej kolekcji Louis Vuitton znalazły się podziękowania za poparcie „specjalnej operacji wojskowej”, jak w Rosji nazywa się działania wojenne prowadzone w Ukrainie.
Innego zdania są użytkownicy wspierający Kijów, którzy krytycznie odnieśli się do działań francuskiego domu mody. Nagranie skomentował m.in. doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.
– Elitarny dom mody skupiony na „rosyjskim nowobogactwie” postanowił publicznie bawić się symbolami agresji. Luksus pachnie lepiej, gdy jest zalany krwią prawda Louis Vuitton? – pyta na twitterze Podolak.
Są też tacy, którzy w najnowszym materiale paryskiej marki nie widzą żadnych powiązań z rosyjską agresją. Uważają oni, że kolory niebieski, biały i czerwony, które znajdują się na płótnie nawiązują do francuskiej flagi, mającej te same barwy. Z kolei umieszczona litera „V” jest ich zdaniem logiem firmy.