Najnowsze wiadomości ze świata

6-latek pytał mamę czy umiera. Chłopiec został oskalpowany przez psa

Rodzina z Wielkiej Brytanii, która przygarnęła psa, nie spodziewała się, że zwierzę może wyrządzić dziecku tak okropną krzywdę. Zaatakowany przez czworonoga 6-latek stracił z głowy część skóry.

O sprawie 6-letniego Vicka pisze „Daily Mail”. Rodzina chłopca przygarnęła psa, który później niewiarygodnie skrzywdził dziecko. Dwa tygodnie po tym, jak pies zamieszkał w nowym domu, zaatakował 6-latka, gdy ten schodził po schodach. Pies ugryzł go w głowę, wyrywając mu część skóry.

Zaniepokojona krzykiem mama chłopca przybiegła na miejsce, gdzie zobaczyła leżący na podłodze fragment skóry syna. Pies ściskał mu głowę zębami i drapał go pazurami po plecach. Rodzina natychmiast rzuciła się na ratunek i wyrwała Vicka z opresji.

Wzięłam syna na ręce i uciekłam do sypialni. Wszędzie była krew. Położyłam mu ręcznik na głowę, by zatamować krwawienie i zadzwoniłam po karetkę. Wtedy Vick zapytał mnie: „Mamo, czy ja umieram?” – opowiedziała matka chłopca w rozmowie z mediami.

Poszkodowany trafił do szpitala, skąd wyszedł po pięciu dniach. W tym czasie lekarzom udało się przyszyć małemu pacjentowi zerwaną z głowy skórę. Matka 6-latka zdradziła, że brutalny atak psa odbił się na jego psychice, co przejawia się nocnymi koszmarami.

Ostatnio powiedział, żebym obiecała mu, że nie będziemy mieć więcej psów w domu – wyznała kobieta.

Źródło: stefczyk.info/na podst.RadioZet Autor: MS
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij