Najnowsze wiadomości z kraju

38-latek chciał przeprosić policjantów. Przyniósł na komisariat prezent, przez który trafił do aresztu

W zaskakujący sposób chciał przeprosić policjantów 38-latek z powiatu łęczyckiego (woj. łódzkie), który kompletnie pijany przyszedł na komendę z krzakiem konopi indyjskich. Jak się okazało, kolejnych 18 zakazanych do uprawy roślin miał w swoim mieszkaniu. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Jak przyznał asp. szt. Mariusz Kowalski z łęczyckiej policji, służba w policji jest nieprzewidywalna i pełna niespodzianek.

“Funkcjonariusze interweniują w różnych sprawach, rozwiązują zagadki kryminalne i zatrzymują sprawców. Niekiedy jednak przestępcy sami zgłaszają się na policję” – dodał.

Tak było w środę w Komendzie Powiatowej Policji w Łęczycy. Do dyżurnego zgłosił się mężczyzna informując, że ma kwiatek i chce przeprosić. Mając blisko 3 promile alkoholu w organizmie tłumaczył, że kiedyś źle się zachowywał.

“Kwiatek, który chciał wręczyć policjantowi był 45 cm rośliną konopi indyjskich. Jak się okazało, kolejne 18 krzaków hodował w mieszkaniu” – wyjaśnił asp. szt. Kowalski.

Rośliny w rożnych fazach wzrostu zostały zabezpieczone przez kryminalnych podczas przeszukania lokalu. Plantatorem okazał się 38-latek, który trafił do policyjnego aresztu. Mieszkaniec powiatu łęczyckiego po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut prowadzenia nielegalnej uprawy konopi indyjskich. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 8 lat więzienia.

Źródło: PAP Autor: Bartłomiej Pawlak
Fot. pixabay/zdj. ilustracyjne

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij