Najnowsze wiadomości ze świata

34-letnia lewaczka zostanie nowym premierem Finlandii

Nowym premierem Finlandii zostanie 34-letnia, znana ze swoich skrajnie lewicowych poglądów Sanna Marin. Będzie tym samym najmłodszym premierem na świecie.

Należąca do Partii Socjaldemokratycznej Marin zrobiła karierę w imponującym tempie. W 2012 roku została wybrana radną miasta Tampere. Rok później była już przewodniczącą rady. W 2017 roku udało jej się wywalczyć reelekcję, zasiadła również w radzie regionu. W 2014 roku została także zastępcą przewodniczącego Partii Socjaldemokratycznej. Rok później udało jej się zostać posłem, w tym roku wybrano ją ponownie. Do czerwca piastuje też stanowisko Ministra Transportu i Komunikacji.

We wtorek swoją rezygnację ogłosił dotychczasowy premier Antti Rinne złożył swoją rezygnację ze stanowiska w związku z protestem pocztowców. W niedzielę Partia Socjaldemokratyczna zadecydowała, że na stanowisku zastąpi go właśnie Marin. Musi być jeszcze potwierdzona przez parlament, ale wydaje się, że będzie to tylko formalność.

Jak donoszą fińskie media przyszła premier jest znana ze swoich skrajnie lewicowych poglądów. Po śmierci ojca w dzieciństwie była wychowywana przez swoją matkę i jej nową partnerkę. Uważa, że wyszła na ludzi tylko dzięki programom socjalnym. Ma też zwyczaj zwracać się do partyjnych kolegów per „towarzyszu”. Zdaniem fińskich komentatorów lewicowy rząd pod nią skręci jeszcze bardziej na lewo.

Młodą polityk czekają jednak poważne wyzwania. Niepokoje społeczne, które pół roku temu doprowadziły do upadku centroprawicowego rządu i przez które stanowisko stracił jej poprzednik wcale się bowiem nie skończyły. Dzisiaj rozpoczyna się kolejna fala strajków, największe fińskie fabryki przestaną pracować, a inne branże rozważają dołączenie.

Dodatkowo ciągłym zagrożeniem będzie dla niej Partia Prawdziwych Finów. Ta skrajnie prawicowa, antyimigrnacka i antyunijna partia ma w parlamencie o jednego posła mniej od socjaldemokratów, ale jej poparcie ciągle rośnie i zapewne w końcu spróbują doprowadzić do upadku rządu i zorganizowania wcześniejszych wyborów.

Sytuacji nie pomaga fakt, że Marin stanie na czele koalicji złożonej z aż pięciu partii. Takie koalicje zazwyczaj nie są zbyt stabilne, a fińskie media donoszą, że już teraz pojawiają się wśród nich coraz poważniejsze tarcia.

Źródło: Breitbart Autor: WM
Fot. PAP/EPA/KIMMO BRANDT

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij