Radio Zet poinformowało, że były poseł Konfederacji Artur Dziambor ma nową pracę. Został dyrektorem w Porcie Gdańsk.
Dziambor zaczynał karierę polityczną w Stronnictwie Konserwatywno-Ludowym, a potem należał także do Unii Polityki Realnej i PiS. W latach 2011-2018 działał w Kongresie Nowej Prawicy. W wyborach w 2019 roku dostał się do sejmu z listy Konfederacji, a niedługo potem został jednym z wiceprezesów partii KORWiN. Partię opuścił w marcu 2022 roku, został jednym z założycieli partii Wolnościowcy. Ostro krytykował rzekome obsadzanie posad w SSP przez nominatów politycznych. We wrześniu 2023 dołączył do Koalicji Polskiej, skupionej wokół PSL. W wyborach wystartował z Trzeciej Drogi, ale zabrakło mu głosów by dostać się do parlamentu.
Wystarczy Nie Kraść! – z tym hasłem lata temu PiS szedł do wyborów. Po wzięciu władzy, wpadli na to, że rzeczywiście nie ma co kraść, jak można całkiem legalnie poobsadzać swoich na wysokopłatnych stanowiskach w spółkach państwowych i w instytutach powoływanych do nicnierobiania.
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) August 11, 2023
Po przegranej Dziambor deklarował, że nie kończy z polityką. Radio Zet donosi jednak, że były poseł ma nową pracę. Został dyrektorem departamentu marketingu i komunikacji w Porcie Gdańsk. Będzie także rzecznikiem prasowym tej państwowej spółki, nad którą pieczę sprawuje minister Borys Budka z PO.