Terroryści Hamasu, którzy 7 października zaatakowali Izrael i zamordowali ponad 1200 cywilów, byli wyposażeni w captagon, syntetyczny środek pobudzający, który redukuje lęk, wyostrza zmysły i zwiększa wytrzymałość. Caprtagon, który nosi też miano “kokainy dla ubogich” odnaleziono przy zwłokach terrorystów.
Terroryści Hamasu brali substancję, której używali już 10 lat temu ich koledzy z ISIS. O captagonie zrobiło się głośno przed dekadą, kiedy okazało się, że używają go przed walką terroryści z ISIS. Jest tani i łatwy w produkcji – napisał portal Jerusalem Post – dlatego cieszy się popularnością na Bliskim Wschodzie. Używają go zarówno członkowie grup militarnych, jak i cywile.
Śledztwa mediów, w tym przeprowadzone przez “The New York Times”, oraz wcześniejsze doniesienia innych mediów sugerują, że bliskowschodnie organizacje terrorystyczne wykorzystują pieniądze zarobione na handlu tabletkami captagon do finansowania swoich działań. Produkcją i handlem najprawdopodobniej trudni się rodzina syryjskiego dyktatora, a płynące do Syrii zyski kilkukrotnie przewyższają te z legalnego eksportu. Przychody są trudne do oszacowania, ale konsumpcja rośnie. W Arabii Saudyjskiej podejrzewa się, że zużycie przekracza 600 milionów tabletek rocznie. Oznacza to, że na ulicy zapłacono za nie 9-12 miliardów
Terroryści Hamasu zmasakrowali kibuce
Żołnierze izraelscy, zbierający w kibucu Kfar Aza zwłoki ofiar palestyńskiego ataku, znaleźli ciała kilkudziesięciu dzieci. Wśród nich bardzo małych; niektóre miały odcięte głowy – poinformował we portal Times of Israel.
Wcześniej portal przekazał, że izraelska armia zorganizowała tego dnia wizytę przeznaczoną dla korespondentów zagranicznych mediów. Mogli oni osobiście zobaczyć skutki ataku Hamasu na kibuc, położony kilkaset metrów od granicy Izraela ze Strefą Gazy.
Spalono samochody mieszkańców kibucu i jest to tylko niewielka część zniszczeń; nieznana pozostaje dokładna liczba zamordowanych, ponieważ ciała są nadal odnajdywane.
Bojownicy Hamasu dokonali masakry również w kibucu Beeri, położonym kilka kilometrów na południowy zachód od Kfar Aza. Według izraelskiej służby ratunkowej Zaka zginęło tam ponad 100 cywilów. Wcześniej potwierdzono, że Hamas dopuścił się masowej zbrodni także na pobliskich terenach przy granicy ze Strefą Gazy. Tam celem terrorystów stali się uczestnicy festiwalu muzycznego. Śmierć poniosło tam co najmniej 260 osób.