Zapewne autorka nagrania nie spodziewał się, że spacerując po polskim lesie spotka… kangura. Wideo opublikowały Lasy Państwowe, które przyznają, że nie mają pojęcia skąd się tam wziął.
W mediach społecznościowych Lasów Państwowych opublikowano zaskakujące nagranie. Jak wyjaśniono, widać na nim kangura, ale skąd w polskim lesie takie zwierzę, tego nie wie nikt. Autorką nagrania jest kobieta, która wysłała je do Leśnego Zakładu Doświadczalnego w Murowanej Goślinie.
– Był skaczący lisek nazwany żartobliwie kangurem, teraz macie… prawdziwego kangura. Jest daleki od rodzimej fauny i nie mamy pojęcia, skąd się u nas wziął – napisano.
Był skaczący lisek nazwany żartobliwie kangurem, teraz macie… prawdziwego kangura. Jest daleki od rodzimej fauny i nie mamy pojęcia, skąd się u nas wziął.
🎥 Leśny Zakład Doświadczalny w Murowanej Goślinie pic.twitter.com/IaNxTVir4s
— Lasy Państwowe (@LPanstwowe) September 10, 2023
Radio Poznań informuje, że do tej pory zwierzę było widziane dwukrotnie w okolicach rezerwatu przyrody Klasztorne Modrzewie.
Leśnicy apelują, aby w przypadku spotkania z kangurem, nie podchodzić do niego i nie karmić go. Należy również poinformować leśników o lokalizacji zwierzęcia. Leśny Zakład Doświadczalny w Murowanej Goślinie podkreśla, że mimo postrzegania kangurów jako przyjaznych zwierząt, mogą zachowywać się nieprzewidywalnie.