Na pikniku militarnym w Tarnowskich Górach doszło do groźnego wypadku. Wiatr porwał tzw. dmuchaniec razem z bawiącą się na nim dziewczynką.
Zdarzenie miało miejsce w niedzielę, ok. 15, podczas Tarnogórskiego Pikniku Militarnego. 2,5 letnia dziewczynka bawiła się na dmuchańcu, kiedy zawiał nagle silny wiatr. Dmuchaniec wraz z dziewczynką wzniósł się w powietrze, przeleciał kilkanaście metrów i uderzył o asfalt.
Siła uderzenia była tak duża, że dziewczynka straciła przytomność. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy udzielili dziewczynce pierwszej pomocy, a wkrótce potem odzyskała przytomność. Zabrano ją do szpitala.
Podczas wypadku dziecko przebywało pod opieką obojga rodziców. Policja ustaliła, że zarówno oni, jak i obsługa dmuchańca, byli wtedy trzeźwi. Ze wstępnych ustaleń wynika, że wiatr zerwał liny, które kotwiczyły dmuchaniec do ziemi. Na miejscu nadal trwają czynności.