We wtorek rano mieszkańcy Śląska odczuli potężny wstrząs. Internauci podzielili się swoimi wrażeniami w internecie, opisując siłę tąpnięcia oraz jej efekt w postaci kołyszących się mebli. Rzeczniczka prasowa Głównego Instytutu Gornictwa poinformowała, że do wstrząsu doszło w rejonie eksploatacji górniczej kopalni Bobrek należącej do Węglokoksu.
Wtorkowy poranek potoczył się dość niespodziewanie dla mieszkańców Śląska. Kilkanaście minut przed godziną 10 wielu z nich odczuło niezwykle silny wstrząs. Odczuwalny był on na terenie m.in. Zabrza, Bytomia, Katowic czy Chorzowa.
Początkowo, nieświadomi przyczyn tąpnięcia internauci, opisywali, że wstrząs był największy i najsilniejszy od dawna. Pojawiły się także komentarze o kołyszących się meblach
Pierwsze informacje dotyczące porannego zjawiska na Śląsku przekazało na Twitterze Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne. Potwierdzono jedynie, że tąpnięcie miało miejsce oraz opublikowano mapę z jego potencjalnym zasięgiem.
#Earthquake (#wstrząs) possibly felt 36 min 28 sec ago in #Poland. Felt it? Tell us via:
📱https://t.co/bKBgMenA4F
🌐https://t.co/44vngdM2ty
🖥https://t.co/OSr2jaub9Y
⚠ Automatic crowdsourced detection, not seismically verified yet. More info soon! pic.twitter.com/tNQRfWfBQh— EMSC (@LastQuake) August 22, 2023
Szczegółowe informacje przekazała dopiero Sylwia Jaosławska-Sobór, rzeczniczka prasowa Głównego Instytutu Górnictwa. Poinformowała, że o godzinie 9:37 doszło do wstrząsu w rejonie eksploatacji górniczej kopalni Borek należącej do Węglokoksu. Wstrząs był dość silny, bo miał siłę ok. 3,4 w skali Richtera, a więc 2×10 do 8 J.