“Czy ktoś może mi powiedzieć, co robi europoseł Radosław Sikorski, aby zarobić około 40 tys. euro miesięcznie za swoje konsultacje” – zapytała na Twitterze Theresa Fallon, założycielka i dyrektorka Centrum Studiów nad Rosją, Europą i Azją w Brukseli.
Wpis taki dyrektorka think tanku zamieściła w związku z publikacją portalu Politico, dotyczącą szeregu kontrowersyjnych praktyk europosłów, które w końcu – według autorów – musiały skończyć się skandalem, tj. aresztowaniem wiceprzewodniczącej PE Evy Kaili.
W tekście przypomniano, że eurodeputowany PO Radosław Sikorski zarabiał 40 tys. euro miesięcznie “za nieokreślone konsultacje“.
Przypomniano, że eurodeputowani zarabiają około 9,4 tys. euro brutto miesięcznie, ale mogą też dorabiać “na boku”. Według danych Transparency International EU z 2021 r., około jedna czwarta posłów do PE tak właśnie robi.
“Transparency Interational zauważyła, że większość dobrowolnie deklarowanych dochodów jest bez znaczenia – posłowie po prostu wymieniają (w źródłach dochodu – PAP) rzeczy takie jak działalność gospodarcza, lub właściciel firm konsultingowych. Eurodeputowany z Polski Radosław Sikorski powiedział, że zarabia 40 tys. euro miesięcznie za nieokreślone konsultacje” – napisała na Twitterze Fallon.
Theresa Fallon jest założycielką i dyrektorką Centrum Studiów nad Rosją, Europą i Azją z siedzibą w Brukseli. Jest też członkiem Rady Współpracy w zakresie Bezpieczeństwa w regionie Azji i Pacyfiku oraz starszym stypendystą w Chicago Council on Global Affairs. Obecne jej badania koncentrują się na stosunkach UE-Azja, stosunkach chińsko-rosyjskich, bezpieczeństwie morskim, globalnym zarządzaniu oraz chińskiej inicjatywie Belt & Road.
Wielokrotnie zeznawała przed Komisją Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego oraz Podkomisją Bezpieczeństwa i Obrony, a także występowała i publikowała w światowych mediach, w tym w BBC, CNN, “Wall Street Journal”, “Washington Post” i “New York Times”.