Prokuratura chce skazania rapera Maty. Ujawniono treść uzasadnienia

Prokuratura domaga się postawienia przed sądem Michała M., znanego rapera, występującego pod pseudonimem Mata. To konsekwencje posiadania narkotyków przez piosenkarza, za co grożą mu teraz trzy lata więzienia. Gazeta.pl opublikowała uzasadnienie śledczych w tej sprawie.

Pod koniec stycznia 2022 roku na jednej z ulic na Górnym Mokotowie policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy na widok funkcjonariuszy mieli zachowywać się nerwowo. Jednym z nich był właśnie raper Mata.

Prokuratura informowała, że Michał M. został oskarżony o to, że „posiadał środek odurzający w postaci ziela konopi innych niż włókniste, o łącznej wadze 1,45 grama netto”. Z kolei drugi z zatrzymanych mężczyzn został oskarżony o posiadanie 0,39 grama marihuany. Obaj przyznali się do zarzucanego im czynu, a także złożyli wyjaśnienia.

W czerwcu Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie.

Portal „Gazeta.pl” opublikował uzasadnienie prokuratury w sprawie postawienia piosenkarza przed sądem. „Od 28 stycznia do 20 kwietnia, kiedy trwało postępowanie przygotowawcze, Michał M., występując publicznie na imprezach, wzywał do podjęcia działań na rzecz zalegalizowania marihuany. Prokuratura zwróciła też uwagę na założoną przez rapera Fundację 420, która powstała 20 kwietnia, w nieoficjalnym dniu konopi” – stwierdziła prokuratura w akcie oskarżenia.

Śledczy uznali, że „takie zachowanie oskarżonego, podjęte kilka dni po tym, kiedy zostało wobec niego wszczęte postępowanie karne, jest niewątpliwie wyrazem jego bezrefleksyjnej postawy”. „Oskarżony Michał M. co prawda wyraził skruchę podczas przesłuchania w dniu 28 stycznia 2022 r., jednak już kilka dni później publicznie wypowiadał się w innym tonie, pochwalając zażywanie środków odurzających” – dodano.

Prokuratura uznała, że mężczyzn należy skazać. Argumentowano to względami wychowawczymi oraz zapobiegawczymi. „W szczególności pożądane jest ukształtowanie u oskarżonych postawy akceptowanej społecznie, czemu zdaniem prokuratury nie służyłoby umorzenie postępowania” – wyjaśniono.