Władze Zakopanego zdecydowały się na radykalny krok. Zakazały sprzedaży alkoholu nocą.
Decyzję o wprowadzeniu zakazu podjęli w czwartek miejscy radni, a jednym z jej pomysłodawców był burmistrz Leszek Dorula. Celem jego wprowadzenia było ograniczenie liczby przypadków zakłócania ciszy nocnej, którego często dopuszczają się pijani turyści. Tylko w lipcu policja interweniowała z tego powodu 70 razy. Pomysł został poparty przez większość radnych – za było jedenastu, przeciw trzech, a sześciu nie pojawiło się na głosowaniu.
Teraz alkohol nie będzie dostępny w Zakopanem od 23 do 6 rano. Zakaz obejmuje sklepy i stacje benzynowe. Będzie za to nadal dostępny w restauracjach i punktach gastronomicznych. Teraz przewodniczący rady miasta ma siedem dni na wysłanie uchwały do Urzędu Wojewódzkiego, a ten po najpóźniej dwóch tygodniach opublikuje ją w Dzienniku Urzędowym, więc zakaz zacznie obowiązywać za ok. miesiąc.