Wizerunkowa klęska “Winiary”. Polacy rezygnują z ulubionego majonezu Wiadomości gospodarcze z kraju i świata

Wizerunkowa klęska “Winiary”. Polacy rezygnują z ulubionego majonezu

Przez lata majonez Winiary był pierwszym wyborem dla milionów Polaków, a w internecie od lat trwała zagorzała dyskusja o jego wyższości nad innymi markami: Hellmann’sem, Kieleckim, Pudliszki czy Kętrzyńskim. Dziś Polacy przestali spierać się w komentarzach, a zagłosowali swoimi portfelami. Mimo preferencji smakowych, Polacy rezygnują z zakup majonezów Winiary ze względu na postawę właściciela marki – koncernu Nestlé – w obliczu napaści Rosji na Ukrainę.

Jak wynika z badań przeprowadzonych przez SentiOne i opublikowanych w branżowych portalach wirtualnemedia.pl czy dlahandlu.pl, Polacy odwracają się od Winiar i przychylniejszym okiem patrzą na inne marki. Prym wśród nich bije majonez Kielecki, Pudliszki oraz Motyl. Ta druga marka dziwi szczególnie, bo dotychczas nie była zbyt popularna.

Jak przekonują autorzy badań bez wątpienia wpływ na taka sytuację ma szeroko zakrojona akcja bojkotu konsumenckiego w internecie. Od czasu rozpoczęcia wojny i decyzji Nestlé o pozostaniu w Rosji “majonezu Winiary dotyczyło ponad 20 tys. wypowiedzi, podczas gdy dla innych marek liczba ta oscylowała na poziomie 2 tys. Analiza chmury słów kluczowych jasno wskazuje, że rozmowy dotyczyły przede wszystkim właśnie bojkotu – często wymieniane były również KitKat, Nałęczowianka, Studentska, Cini Minis, Nesquik, Chocapic i Nescafe, a więc marki należące do Nestlé”.

– Jak to bywa w internecie – treści o wydźwięku negatywnym dużo szybciej się rozprzestrzeniają i generują dużo wyższe zasięgi niż te o wydźwięku pozytywnym. Zazwyczaj informacje o kryzysie wizerunkowym docierają do znacznie większej liczby odbiorców niż planowane działania marketingowe. Tak też było w tym przypadku. Pod względem liczby wzmianek i ich zasięgów Winiary jest obecnie najpopularniejszym majonezem w polskim Internecie, ale większość wypowiedzi jest nacechowana negatywnie – mówi Agnieszka Uba, head of product marketing w SentiOne.
Negatywne skutki decyzji o pozostaniu w Rosji widać na półkach sklepowych. Krótka wizyta w marketach pokazuje, że to właśnie “Winiary” najczęściej objęty jest promocjami. Niższa cena ma zachęcić klientów, by wybrali właśnie produkt Nestlé.
Wydaje się jednak, że zarówno właściciele marki, jak i komentujący nie zwrócili uwagi na jeden szczegół, który może być ważny dla konsumentów. Dotychczas wielu z nich było przekonanych, że Winiary, to polska marka, a kupując ją wspierają polski przemysł. Na skutek decyzji Nestlé o pozostaniu w Rosji wielu z nich dowiedziało się, że nasze “majonezowe dobro narodowe”, wcale nie jest polskie, co sprawiło, że mit legł w gruzach. Konkurenci, szczególnie ci z polskim kapitałem, zacierają ręce.
Źródło: stefczyk.info, dlahandlu.pl Autor: pf
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij