W miejscowości Toledo w stanie Ohio doszło do niecodziennego zdarzenia. Podczas burzy jeden z piorunów trafił w mural poświęcony osobie George’a Floyda, doprowadzając do jego całkowitego zniszczenia.
Do zdarzenia doszło we wtorkowe popołudnie ok. godziny 16:30. Piorun uderzył centralnie w część, w której znajdowała się podobizna George’a Floyda, doprowadzając do częściowego zniszczenia elewacji budynku. Przybyła na miejsce policja otoczyła teren specjalną taśmą.
Mural poświęcony idolowi amerykańskiej lewicy i ruchu Black Lives Matter powstał w lipcu zeszłego roku. To właśnie przed nim postępowi mieszkańcy Toledo organizowali wszelkie wydarzenia upamiętniające Floyda.
Miejscowa lewica nie ukrywa swojej rozpaczy z powodu zniszczenia muralu. Naprzeciw ich oczekiwaniom postanowiły wyjść władze Toledo, które zapowiedziały, iż zapewnią stosowną pomoc przy stworzeniu nowego graffiti poświęconego osobie George’a Floyda.